4 paź 2017

Co pieniądze robią z ludźmi? Anna Karpińska - "Sakrament niedoskonały"


   Ślub jest najszczęśliwszym dniem w życiu każdej kobiety; oto w obecności Boga, rodziny i przyjaciół przyrzeka kochać swojego wybranka na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie, tak długo, póki śmierć ich nie rozłączy. Końcem upalnego sierpnia takie przyrzeczenie składała Blanka, zakochana po uszy kobieta, która planowała ze swoim ukochanym wspaniałą, świetlaną przyszłość. Niestety, ich sielanka nie miała prawa nawet się rozpocząć, bo już kolejnego ranka, młoda mężatka znalazła swojego męża martwego w łóżku.

   Donat, bo tak miał na imię nieboszczyk, pochodził z bardzo bogatej rodziny, która dorobiła się na hodowli kwiatów. Jego starszy brat Roman patrzył na Donka nieprzychylnie, bo ten, mimo że w ogóle nie interesował się sprawami firmy, chętnie czerpał z niej dywidendy i wyjeżdżał do gorących Włoch, aby tam zajmować się tłumaczeniem włoskiej poezji i zachwycaniem się sztuką. Wszystko miało zmienić się po jego ślubie, co Romanowi bardzo nie pasowało, bo chciał mieć całkowitą władzę nad swoją ojcowizną a kręcący się w pobliżu wspólnik mógłby pokrzyżować jego plany. Po stronie młodszego syna stała również matka, nazywana przez wszystkich Królową, zimna i władcza, której życie nauczyło uporu i nieustępliwości.

   Kto stoi za śmiercią Donka? Jego brat, który chciał przejąć firmę na własność? Jego szwagierka, Dorota, którą Donek dotkliwie zranił? Jego świeżo upieczona żona, aby zdobyć jego fortunę? A może ktoś całkiem poza podejrzeniami, stojący w cieniu i nie wyrywający się do odpowiedzialności?
Okazuje się, że nikomu nie można ufać, a najbardziej już własnym bliskim, którzy dla kawałka papieru zamienionego w banknot, są w stanie zrobić naprawdę wiele. Stare porzekadło mówi, że pieniądze szczęścia nie dają; dają za to wiele możliwości, które często są równoznaczne z wyrzeczeniem się tego, co w człowieku najbardziej ludzie i dobre.

   Anna Karpińska stworzyła powieść będącą połączeniem obyczajówki z kryminałem. Świetnie poradziła sobie z narracją, bo tą oddaje w ręce każdego z bohaterów, co pozwala czytelnikowi poznać ich ewentualne motywy i samemu spróbować odgadnąć, kto za tym wszystkim stoi. Głos zabiera również Gabriela, policjantka zajmująca się całą sprawą i Marzena, siostra Blanki, próbująca chronić młodą wdowę za wszelką cenę. Powieść napisana jest w miły, sympatyczny sposób i moim zdaniem, gdyby autorka bardziej rozbudowała tą mroczną część swojej powieści, miałaby szansę stworzyć świetny kryminał, mogący konkurować z samą Bondą czy Mrozem. Bo zaplecze w tym wypadku było dobre, fabuła świetnie przemyślana, niestety za mało wnikliwie opisana, jakby po łebkach.

   Podobały mi się liczne relacje pomiędzy poszczególnymi osobami; widać wyraźnie, że autorka przemyślała każdą z postaci, nie pozostawiając nikogo na uboczu. Każdy coś tam znaczył, każdy miał do odegrania ważną wolę w dramacie, który rozegrał się w strukturach jednej z najbogatszych rodzin. Karpińska jasno pokazuje także, co z ludźmi robią pieniądze, do czegoś potrafią ich popchnąć, jak skutecznie zagłuszają ewentualne wyrzuty sumienia.

   Warto zwrócić jeszcze uwagę na język powieści, który jest bardzo prosty, niewyszukany, taki… ludzki. Nawet nie można nazwać go „książkowym”, bo jest po prostu potoczną mową, co na początku może i lekko mnie irytowało, ale później doceniłam ten zabieg, bo dzięki temu cała powieść jest bardziej realna, prawdziwa. To trochę tak, jakby cała siódemka narratorów siedziała naprzeciwko mnie i po kolei opowiadała historię, która miała miejsce w niewielkim polskim miasteczku.

   Jeżeli jesteście ciekawi rozwiązania tej zagadki, to polecam wam „Sakrament niedoskonały” na jesienne wieczory. Warto!


27 komentarzy:

  1. ciekawa książka, zaciekawiłaś mnie:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Może się skuszę :) ale raczej w przyszłym roku. Pozdrawiam!
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, do przyszłego roku to jeszcze mnóstwo czasu! :)

      Usuń
  3. Bardzo mnie zaciekawiła ta książka :) Teraz mam nieco więcej czasu, więc nadrabiam książkowe zaległości - do tej też zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę po nią sięgnąć :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co my tutaj mamy! Jaka wspaniała książka.
    Zapowiada się naprawdę rewelacyjnie.
    Chciałabym spróbować czy przesłanie by do mnie trafiło w tej formie.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam. Zakończenie i rozwiązanie zagadki kryminalnej kompletnie mnie zaskoczyło, moim zdaniem udanie myliła tropy. Z kolei jednak zabrakło mi trochę więcej ukazania rozwoju pewnego wątku miłosnego oraz wydarzeń z przeszłości.

    OdpowiedzUsuń
  7. koniecznie muszę ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet trochę mnie zaintrygowałaś, ale wolałabym aby książka była jednak bardziej kryminałem niż obyczajówką.
    Poza tym uwielbiam nietypowe imiona, ale chyba czytanie o Donku by mnie przerosło ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie style językowe cenię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tytuł ciekawy i taki chwytliwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fabuła mnie zainteresowała, więc nie mówię nie. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w końcu sięgnąć po jakąś książkę tej autorki :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. wydaje się być bardzo interesująca <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za kryminałami, ale zachęcająco brzmi :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze powtarzam, że interesy z rodziną prędzej czy później kończą się tragicznie, podobnie, gdy człowiek zbyt mocno zapatrzony jest w swoje konto w banku.
    Ciekawy pomysł na książkę

    OdpowiedzUsuń
  16. Może to straszne... ale to są moje klimaty... muszę tytuł zapisać w notatniku. Miłego dnia. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale mnie zaciekawiłaś, aż cche się to poczytać.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Już kilka zdań zachęciło mnie do przeczytania tej książki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka wydaje się ciekawa i trzymająca w napięciu. Na pewno po nią sięgnę;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem jaka jest książka,ale... Twoja recenzja jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż jestem ciekawa, kto stoi za tym morderstwem. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam książki ,a ta całkiem nieźle się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń