Dzięki uprzejmości wydawnictwa Rebis, teraz do tych dwóch nazwisk dodałbym trzecie - Diego Galdino. Jest to mieszkaniec Rzymu, który codziennie po piątej rano otwiera swój bar położony w centrum Wiecznego Miasta, gdzie podaje najwymyślniejsze rodzaje kawy. "Zadbam o to, żeby cię nie stracić" to jego druga książka i śmiało może konkurować z "Pamiętnikiem" Sparksa czy z "Obiecaj mi" Evansa o miano jednej z lepszych kobiecych książek napisanych przez mężczyzn.
"Oczekiwanie jest najlepszą częścią niespodzianki."
Czarujący Rzym powoduje, że dziewczyna zapomina o swoim Rosario i zaczyna flirtować z Clarkiem, a z czasem niewinna znajomość przeradza się w silne uczucie. Początkująca dziennikarka (bo oczywiście odnosi sukcesy w nowej redakcji) decyduje się wrócić na Sycylię, by zerwać z gruboskórnym partnerem i oznajmić rodzinie, że przenosi się na stałe do Rzymu. Jak to jednak w historiach miłosnych bywa (tych książkowych i tych prawdziwych) los zakpił z zakochanych i Lucia w wyniku wypadku straciła pamięć. Czy Clark Kent, jak na Supermena przystało, zdobędzie jej serce na nowo? I czy miłość może zakpić z losu?
"Są zdarzenia, rozmowy i gesty. I jest jeszcze coś, co dzieje się podskórnie, dreszcz przechodzący po plecach, krążąca szybciej krew i świat, który nagle zaczyna się kręcić zgodnie z sobie tylko znaną logiką."
"Zadbam o to, żeby cię nie stracić" to naprawdę ładna książka. Pełna ciepła, niewymuszona, spokojna, życiowa... Podzielona na dwie części, gdzie w pierwszej narratorką jest Lucia, a w drugiej Clark; i irracjonalnie lepiej autorowi wychodziło wkomponowanie się w osobowość kobiety, chociaż miał maleńkie problemy z ukazaniem tych wszystkich uczuć, które kłębią się we wściekłej istocie płci pięknej (ale tego chyba nie potrafi opisać żaden mężczyzna, więc to mu wybaczam.)
Nie oczekiwałam od tej książki niczego więcej niż rozluźnienia i relaksu i się nie zawiodłam; co więcej dostałam też dawkę dobrego humoru i piękne opisy Rzymu (teraz chcę tam jechać.) Jeśli macie ochotę na książkę o miłości widzianej z perspektywy mężczyzn (a pamiętajmy, że dobrze jest poznać wroga i jego sposób myślenia), to sięgnijcie w te gorące dni po "Zadbam o to, żeby cię nie stracić" i przekonajcie się, że niektóre historie miłosne naprawdę muszą wydarzyć się dwa razy.
Za egzemplarz książki dziękuję serdecznie wydawnictwu:
Jako, że sesja w pełni, to stos książkowy urósł do niebotycznych rozmiarów i obecnie wygląda tak:
Wybaczcie bałagan |
I od góry:
"Mroczne tajemnice" - biblioteka
"Nigdy i na zawsze" - zakup własny, będę to czytać po raz -enty
"Kochanek z Malty" - egzemplarz od wydawnictwa Feeria
"Tango z rudzielcem" - egzemplarz od autora
"Pod kloszem" - egzemplarz od Bukowego Lasu
"Mózg i błazen" - egzemplarz od wydawnictwa Czarne
"Pieść Kwarkostwora" - egzemplarz od wydawnictwa SQN
"Dziękuję za wspomnienia" - zakup własny, który się kurzy od roku
"Zaginiona" - biblioteka
"Mroczne serce" - fantasy dla bab, biblioteka
"Pan Lodowego Ogrodu"
"Tajemnica Mercy Close" - zakup własny, czytam - cudowna książka
"W ślepej uliczce" - biblioteka
"Trawa" - egzemplarz od wydawnictwa Mag
Jak widać nie będę narzekać na nudę a Wy będziecie musieli wysłuchiwać (wyczytywać?) moich ochów i achów na temat tych książek. Na recenzję której książki czekacie najbardziej?
Motyw utraty pamięci może być bardzo ciekawy. Jestem zaintrygowana co się dalej stanie, muszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńA musisz, musisz, bo ja Ci nie powiem :P
UsuńLekkie książki są potrzebne, więc o tej postaram się zapamiętać :) stosik bardzo imponujący i powodzenia na sesji!! :)
OdpowiedzUsuńPodziękuję po trzech egzaminach, które mnie czekają :)
Usuń''Mroczne serce'' bardzo mnie intryguje, dlatego czekam na Twoją recenzję. A "Zadbam o to, żeby cię nie stracić" także będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńDoczekasz się, obiecuję :)
UsuńKsiążka idealna dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w gust :)
UsuńBardzo fajna propozycja, idealna na wakacje :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) chociaż ja w wakacyjne noce lubię czytywać thrillery :D
Usuńjejku, ile książek. :) przez Twojego bloga mam ochotę być większym molem książkowym niż mogę sobie na to pozwolić. W UK jest trochę polskich księgarni, ale czasem ciężko jest mi dostać książke, którą akurat chcę mieć.
OdpowiedzUsuń"Zadbam o to, by Cie nie stracić" - kolejna w kolejce do przeczytania.
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak na Ciebie wpływam :)
UsuńNa szczęście są e-booki, chociaż rozumiem, że to nie to samo co papierowe wydanie :(
Nie uznaję e-booków. Nawet nie lubię. Musi być ten zapach papieru, szelest kartek, a najlepiej jak książka jest moja, własna i zostatnie ze mnà na zawsze.:)
UsuńRozumiem to :) to takie miłe poczucie, kiedy się wie, że ksiązka jest na wyciągnięcie ręki i zawsze można po nią sięgnąć :)
UsuńJa bardzo lubię książki Nory Roberts :-) więc może ta :-) a książka zachęcająca - tylko kiedy ja mam to wszystko czytać :-)
OdpowiedzUsuńNocami, tak jak ja :P
UsuńA znasz Guillaume Musso? Też pisze książki dla kobiet, ale jest w nich również nutka fantastyki, kryminału i innych takich :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim, ale przyznaję ze skruchą, że nie czytałam jeszcze jego książek :) wybiorę się do biblioteki na poszukiwania :)
Usuń* to mam już cztery nazwiska, jeszcze jedno i jak coś to wygram milion ;D
O widziałam gdzieś tę książkę, ale nie spodziewałam się że to coś ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na "Pana Lodowego Ogrodu" !
Muszę się w końcu za niego wziąć :)
Usuńgdyby faktycznie w książce był prawdziwy supermen to może bym się zainteresował
OdpowiedzUsuńE tam, przy Iron Manie Superman się chowa :)
UsuńTytuł książki zapisuję, mam ochotę ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam czy jest jakaś książka, którą ja przeczytałam, a Ty (jeszcze) nie :P hehe
Na pewno taka by się znalazła i to nie jedna :P
UsuńZapowiada się ciekawy miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńPełen czytania ^^
Usuńi gdzie tu znaleźć miejsce na randki? :D
Ciekawa tematyka.
OdpowiedzUsuńZ tytułów w Twoim stosiku zamierzam przeczytać "Pana Lodowego Ogrodu" :)
Jesteś kolejną osobą, której podoba się ta książka :) to znak, że czas się za nią zabrać :)
UsuńCiekawa książka, zapowiada się bardzo interesująco przez motyw z utratą pamięci :) U mnie też stos książek do przeczytania rośnie przez sesję i brak czasu, ale już niedługo mam nadzieję to nadrobić :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa będę nadrabiać w trakcie sesji :D pustynia już odkurzona, trzeba znaleźć inną wymówkę :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie poznam Twoją opinię o książce Ahern :) Życzę powodzenia na sesji ;)
OdpowiedzUsuńPrzyda się, bo to najtrudniejsza sesja ;)
UsuńO nie, fabuła tej książki mnie odstrasza. Motyw z utratą pamięci pogrzebał szansę na to, że po nią sięgnę w niedalekiej przyszłości. Jakaś taka telenowelowa ta historia mi się wydaje :P
OdpowiedzUsuńTelenowela to by była gdyby nie było motywu z utratą pamięci :P byłoby zbyt słodko :)
UsuńMnie jakoś historie miłosne z wątkiem amnezji kojarzą się z południowoamerykańskimi telenowelami. :P
UsuńPrzewidywalne, ale na rozluźnienie jak najbardziej odpowiednie :) Z chęcią przeczytam Twoją recenzje "Mrocznych tajemnic" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fanny
Doczekasz się, postaram się przeczytać te książki jak najszybciej :)
Usuń"Tango z rudzielcem" mam również. Zobaczymy, czy spodoba się nam ta książka :)
OdpowiedzUsuńPorównany nasze opinie :P
UsuńSuper stosiki :))
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Twojej recenzji "Nigdy i na zawsze" oraz "Mroczne serce". A co do książki "Zadbam o to, żeby cię nie stracić" to wydaje mi się bardzo interesująca :D
"Nigdy i na zawsze" już kiedyś recenzowałam, na starym adresie bloga :) tak się zastanawiam czy by nie "odkurzyć" tamtej recenzji :) zobaczę jakie będę miała odczucia po ponownym przeczytaniu książki :)
UsuńCudowny stosik.Podkradłabym Ci co nieco ;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania !
To jak będziesz się włamywać to po cichutku, bo mi psa obudzisz :P
UsuńNie czytałam żadnej z książek, ale ciekawi mnie "Zaginiona"
OdpowiedzUsuńSpokojnie, każdą Ci tu opiszę :P
UsuńWydaje mi się,że by mi się spodobła ;) tytuł genialny ;)
OdpowiedzUsuńTrochę przydługi, ale miły :D
UsuńNie wiem dlaczego, po prostu nie trawię książek dla kobiet, są zbyt przewidywalne i wszystko piane jest na jedno kopyto .
OdpowiedzUsuńJesteś chyba u mnie pierwszy raz, to się nie zraź, thrillery i kryminały też się u mnie pojawiają :)
UsuńGrazie per aver letto il mio romanzo... Un saluto da Roma... :-)
OdpowiedzUsuńskoro "Zadbam o to, żeby cię nie stracić" może konkurować z moim ukochanym "Pamiętnikiem" to wniosek z tego jest jeden- muszę mieć tą książkę!
OdpowiedzUsuńA potem mi napisz, która książka wywarła na Tobie większe wrażenie ;)
UsuńLubię czasem kobiece pozycje, pisane przez facetów, jak gdzieś zobaczę ją, to wezmę :)
OdpowiedzUsuńjak Cię ktoś naprawdę zapyta to nie zapominaj o Danielle Steel i Harlequinach :p
OdpowiedzUsuńAle Danielle to kobieta :P a mi chodziło o pisarzy mężczyzn :)
UsuńPan Diego od razu budzi sympatię :)
OdpowiedzUsuńa stosy rzeczywiście uzbierałaś spore,jestem ciekawa co napiszesz o Tango z rudzielcem,blurb należy do najciekawszych jakie przeczytałam ;)
w związku ze zmianami u mnie na blogu zniknęłam z blogrolla, jeśli chcesz mnie tam widzieć, musisz ręcznie dodać adres bloga ;)
Usuńhttp://www.lustrorzeczywistosci.pl/
Dobra, dodam :P
UsuńHahahaha, to jest zadziwiające - im więcej nauki w sesji - tym więcej chęci do czytania, oglądania, sprzątania i wszystkiego innego związanego nie z nauką :D
OdpowiedzUsuńPrawda?! :D To takie niezwykłe zjawisko :)
Usuńja zdecydowanie wolę kryminały i książki przygodowe od romansideł.
OdpowiedzUsuńKsiążek przygodowych ja z kolei nie lubię :) ale kryminały jak najbardziej :)
UsuńA ja właśnie jestem już po "Kochanku z Malty" - całkiem przyjemna lektura :) U mnie sesja na całego, więc mam mały zastój czytelniczy...
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Tym bardziej nie mogę się doczekać aż zacznę ją czytać :)
UsuńStosik wygląda bardzo ciekawie, życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe stosy :) To będzie przyjemne czytanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ^^
UsuńSesja najważniejsza a książki szybko nadrobisz :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj już jeden egzamin pokonałam : )
UsuńZ chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWypasiony stosik książek ;) trzymam kciuki za sesję :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że mi juz tylko obrona została :D zazwyczaj nie siegam po historie miłosne i wątpię, że się to zmieni ;)
OdpowiedzUsuńMnie czeka za rok :)
UsuńA Wiśniewski?
OdpowiedzUsuńA Musso?
A Green?
Takie mi sie nasuneły nazwiska do tych Twoich 2...
Ja teraz czytam Jojo Moyes, strasznie lubie choc chyba u Nas nie doceniona...
Widzisz, wspólnie byśmy zgarnęły milion :)
Usuńoo troszkę zajmie Ci czasu przeczytanie tego stosu ;)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
No z dwa, trzy tygodnie ;)
UsuńZapowiada się ciekawie, uwielbiam takie historie :D a stosik całkiem pokaźny, pozostaje życzyć powodzenia w czytaniu ;)
OdpowiedzUsuńNiczymSzeherezada.blogspot.com
wiecznie mam stos książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńZnam to z własnego doświadczenia :D
UsuńWstyd mi się przyznać ale jakoś dotąd nie czytałam książek miłosnych, częściej oglądam filmy w tej tematyce, choć myślę, że nic jeszcze straconego:) Zaintrygowałaś mnie Agato książką, którą będziesz czytać po raz -enty "Nigdy i na zawsze" Może ją przybliżysz?
OdpowiedzUsuńhttp://naczytane.blog.pl/2013/10/22/i-bedziesz-moja-na-nigdy-i-na-zawsze/ - proszę bardzo, moja recenzja :)
UsuńNa mojej liście książek na wakacje jest już 20 , chyba czas dodać kolejną! Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOpis ciekawy. Wątek z amnezją kojarzy mi się nieco z filmem 'I że cię nie opuszczę' z Rachel McAdams.
OdpowiedzUsuńMnie intryguje 'Zaginiona';)
zaciekawiłaś, dobrze, że wakacje przed nami ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
coś lekkiego czasem nie zaszkodzi:)
OdpowiedzUsuńSzczególnie lekki wino :D
Usuńhaha moja bratnia duszo:D myślałam o tym samym xd
UsuńFajna, lekka tematyka, ale ostatnio mam ochotę na coś bardziej ambitnego.
OdpowiedzUsuń"Prawo karne" Andrzej Zoll - polecam :)
UsuńWłaśnie szukam coś lekkiego, choć nie romansidła, żeby na chwilę odstawić kryminały ;) Ciekawi mnie 'Ślepa uliczka' ;)
OdpowiedzUsuńA ja się właśnie zabieram za "Trawę' :)
UsuńCiekawi mnie, co napiszesz o Grzędowiczu :) Będę wypatrywać recenzji, wreszcie książka z mojej bajki ;)
OdpowiedzUsuńDoczekałaś się :P
UsuńTy byś może choć z pół miliona wyrwała za te nazwiska, ja to tylko Sparksa kojarzę:D
OdpowiedzUsuńTo nie moje klimaty, ale Rzym to wielki plus:)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. :D Mam nadzieję, że w wakacje będę miała więcej czasu na czytanie. :)
OdpowiedzUsuńsuper stosik!
OdpowiedzUsuńuhuhu :D tyle książek :D ja w całym moim życiu tylu nie przeczytałam xD
OdpowiedzUsuńhttp://kwiatonator28.blogspot.com/
niezły stosik książek !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Cudowny blog sam zaczełam prowadzić blog książkowo-filmowy, mam nadzieje, że będzie tak dobry ja twój. Obserwuję. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! ;)
http://books-filmsreviews.blogspot.com/
Niezły stosik książek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :3 Obserwuję i liczę na uczciwy rewanż :)
memoraably.blogspot.com
Powiedz mi dlaczego w książkach wszystkie bohaterki MUSZĄ być dziennikarkami?!?! :P To już jest na serio nudne. xD Jak napiszę książkę, to moja bohaterka będzie pracować na zmywaku, o!
OdpowiedzUsuńZ Twojego stosiku najbardziej spodobał mi się tytuł "nigdy i na zawsze" :)
O i prawidłowo! Mnie też wkurzają te bohaterki-dziennikarki :) silna kobieta na zmywaku byłaby o wiele ciekawsza :D
UsuńJuż się nie możemy doczekać wakacji aby zacząć nadrabiać zaległości w czytaniu :P Twoją propozycje bardzo chętnie byśmy zgłębiły :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są lekkie książki, warto takie czytać, a stosiki super :))
OdpowiedzUsuńFajny stosik, dużo pozycji, ale wstyd sie przyznać nie znam żadnej ksiązki.
OdpowiedzUsuńFajny stosik, dużo pozycji, ale wstyd sie przyznać nie znam żadnej ksiązki.
OdpowiedzUsuńNo, Agatko, Twoja swietna rezenzja bardzo mnie zainteresowalas ta ksiazka, choc romansow za bardzo nie lubie czytac. Szczegolnie jestem ciekawa, tego kobiecego wkomponowania sie mezczyzny-autora w osobowosc i odczucia kobiety. Moze autor ma tak duzo w sobie kobiecosci, empatii, ze udalo mu sie to nawet dosc dobrze, jak piszesz:) Poza tym ciekawe jest to, ze autor prowadzi kawiarenke i podaje wspaniala kawe, to rowniez zacheca mni do jak najszybszego przeczytania tej ksiazki.
OdpowiedzUsuńDziekuje za jej polecenie i swietna jej rezenzje, Agatko:) Pozdrawiam Cie serdecznie z Saarlandu:)
Rowniez tytul sie wielce obiecujacy i oby kazdy mezczyzna tak naprawde staral sie