"elena gilbert włosy" - i męcz się człowieku, i czytaj jak najwięcej, i pisz recenzje, które chwytają za serce a i tak kojarzyć się będziesz jedynie z włosami eleny gilbert. Chciałabym takie włosy mieć jak ona, ale kurczę... elena?
"jola krol lokajskiego"- nie znam pani, ale widać google twierdzą, że znam i że pomogę ją znaleźć. Pomijając fakt, że miałabym problem z wymówieniem jej nazwiska i nazwy ulicy na dwóch piwach.
"w teatrze reflektor rozjaśnia scenę" - ano rozjaśnia, co przeżywałam w przedostatnim wpisie.
"najważniejsze bohaterki fikcyjne" - i tu trochę nieprawdy, bo ja o bohaterkach fikcyjnych to i pisałam, ale o najbardziej denerwujących i o tych, z którymi bym się wybrała na wino. Chociaż w sumie, te ze wspólnej libacji zapewne są najważniejszymi.
"muzyka z grey's anatomy s11e08" - muzyka z tego serialu zawsze jest najpiękniejsza i tak dobrana, że płaczę prawie na każdym odcinku, taka ze mnie płaczka okropna jest! Ale dlaczego to miałoby być na moim blogu to nie wiem, ale niezbadane są wyroki Google.
STOS, STOSIK, STOSIKO! CZYLI CO MAM I POWOLI CZYTAM
A oto mój mroczny stos, który jest lekko zaległy, ale jak człowiek pracuje, to tak to wygląda. Niemniej jednak, się pochwalę -
Katarzyna Bonda "Tylko martwi nie kłamią" - tak mnie namawiacie do przeczytania jej książek, że w końcu jedną część kupiłam i to za jedyne 9 zł. Szkoda tylko, że czcionka jest zabójczo mała.
J. Butcher "Krwawe rytuały" i "Śmiertelne maski" - na te premiery czekałam od sierpnia i muszę was przekonać do tej serii. Od wydawnictwa MAG, któremu kłaniam się w pas.
J. Butcher "Krwawe rytuały" i "Śmiertelne maski" - na te premiery czekałam od sierpnia i muszę was przekonać do tej serii. Od wydawnictwa MAG, któremu kłaniam się w pas.
Anna Karpińska "Przysługa" - z biblioteki, nie znam, nie wiem, ale wygląda miło. I pewnie będzie to miła obyczajówka, nad którą spędzę noc.
H. Gudenkauf "Małe cuda" - sam opis, wydawnictwo i okładka mnie urzekły. I fakt, że fanki Jodi Picoult będą zachwycone. Ciekawe czy ja też?
R. Edwards "Wyznania randkowiczki" - niedługo zaczynam czytać, nie spodziewam się wielkiego "wow!", liczę na dobrą obyczajówkę w stylu Bridget Jones. Od wydawnictwa Zysk.
R. Edwards "Wyznania randkowiczki" - niedługo zaczynam czytać, nie spodziewam się wielkiego "wow!", liczę na dobrą obyczajówkę w stylu Bridget Jones. Od wydawnictwa Zysk.
K. Slaughter "Moje śliczne" - druga książka tego autora w stosie i to zupełnie przypadkowo! Dopiero teraz się zorientowałam, szczerze mówiąc. Recenzja tej książki już w piątek! Od Harper Collins.
K. Slaughter "Zaślepienie" - z biblioteki. Wzięłam ją z uwagi na tytuł, bo zaślepienie może być ciekawym tematem.
B. Denson "Syn szpiega" - recenzja jest, czeka tylko na swoją kolejkę. Mogę powiedzieć, że książka jest niczego sobie i wydawnictwo Rebis ma się czym pochwalić.
Z. Chrząszcz "Tworzywo" - książka od Autora, jeszcze nieprzeczytana, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone.
C.C.Hunter "Odrodzona" - jakoś boję się tej książki. Przyszła (chyba) przez przypadek i tak się powoli do niej zabieram.
J, Jonasson "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął" - pani z biblioteki dała mi tą książkę z wiarą, że ją przeczytam i w kilku chociaż zdaniach opiszę. Nie mogę jej zawieść, prawda?
Czytaliście którąś z tych książek? Polecacie, odradzacie?
A na koniec jeszcze statystyka, bo mam się czym pochwalić. W ciągu tych dziesięciu miesięcy odwiedziliście mnie 57 464 razy przy czym aż 7 023 w tym miesiącu. Najchętniej czytaliście moje Typy czytelników - kiedyś na tej podstawie powstanie książka oraz wywiady a jest ich na blogu coraz więcej!
Obok Polskich czytelników aż po pół tysiąca przysieciowało z Rosji (czyżby czytywał mnie sam pan Putin?) i Francji.
Dziękuję i wiecie... liczę na więcej!
Ach, zapomniałabym - książkę "Po bandzie" wygrywa - Gab riela - czekam na kontakt mailowy!
Nie czytałam :-( ale poczekam na twoje recenzje :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń"Tylko martwi nie kłamią"- super:) polecam:)))
OdpowiedzUsuńBiedne me oczy, ale przeczytam :)
Usuńnie cierpię małych czcionek, z tego względu chyba nie przeczytałabym książki, choćbym nie wiem jak była polecana ;) chyba, że specjalnie dla mnie zrobiliby wersję z normalną czcionką :P
UsuńSporo nowych pozycji, miłej lektury:)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
UsuńPo lekturze "Stulatka..." będziesz chciała ją opisać. Super zakręcona, zabawna powieść! :D
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo :D Jak się to sprawdzi to Ci recenzję zadedykuję :)
UsuńU mnie jakoś nie ma "kwiatków". Kryminał Bondy polecam:)
OdpowiedzUsuńU mnie też ich długi czas nie było, ale w końcu zakwitły :D
UsuńNie mam czasu na sprawdzanie takich rzeczy... jeszcze nigdy nie przeglądałam tak dokładnie moich statystyk - nawet lata świetlne temu, na początku mojego blogowania. Po prostu mam ważniejsze sprawy :)
OdpowiedzUsuńPóki mam czas to sprawdzam :) widać nie mam w życiu spraw ważniejszych :)
UsuńJestem ciekawa Twojej recenzji książki "Moje śliczne" ;)
OdpowiedzUsuńPlaylist polecam, bo książka naprawdę warta uwagi ;)
Thievingbooks
To zapraszam w piątek :)
UsuńŚmieszne te hasła. Czego to ludzie nie wymyślą.
OdpowiedzUsuńLudzie są pocieszni :)
UsuńPięęęęęęękny stos :D
OdpowiedzUsuńNic nie czytałam, więc czekam na Twoje recenzje, zwłaszcza na Randkowiczkę :)
OdpowiedzUsuńPokładasz we mnie nadzieję, że dobrze to opiszę? :)
UsuńTe kwiatki z wyszukiwarki chyba nigdy nie przestaną mnie zadziwiać ;>
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo książek, kilka wydaje się całkiem interesujących, czekam na recenzję ;)
Hah, mnie też i zawsze ich wypatruję :D
UsuńFajny post :)
OdpowiedzUsuńmichalzlifestyleandfashion.blogspot.com
A dziękuję :)
UsuńCiekawe są te sposoby wyszukiwania ;) Można się uśmiać czasami.
OdpowiedzUsuńAle masz dużo książek do przeczytania! Przede wszystkim interesuje mnie ten Butcher ;)
Pozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Kiedy ja znajdę czas na te książki? :D
Usuńzobaczyłabyś kwiatki po jakich znajdowany mój blog to dopiero byś się zdziwiła, w ostatniej notce nawet o nich wspomniałem
OdpowiedzUsuńTo już zaglądam i nadrabiam :)
UsuńPutin ma na wszystkich oko :D
OdpowiedzUsuńZaczynam się bać :D
Usuń"Wyznania randkowiczki" straaasznie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńZawsze rozwalają mnie te "kwiatki" z wyszukiwarki :)
Takie pocieszne są :)
Usuńprzepraszam, ale statystki to masz boskie! :)
OdpowiedzUsuńA mi zawsze mało :)
UsuńDo Bondy jakoś nie mogę się przekonać. "Stulatka" widziałam w kinie i to jeden z lepszych filmów jakie miałam okazję oglądać w 2014 roku, a podejrzewam, że książka jest 1000 razy lepsza.
OdpowiedzUsuńMoże ja Cię do niej przekonam, jak już sama się przekonam :)
UsuńCzytać nic nie czytałam, ale oglądałam ekranizację "Stulatka..." bardzo specyficzna, ale ja lubię takie klimaty, więc mi się podobało bardzo :D
OdpowiedzUsuńSporo nowości, ja ostatnio nie mam czasu na cokolwiek... :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ostatnio z tym problem :)
Usuńczasem też się śmieję z tego, po jakich hasłach ludzie do mnie trafiają ;-) Jednym z moich ulubionych jest "podglądacze na balkonie" ;-) A powyższych książek nie miałam okazji czytać, zaś statystyk gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńOż Ty podglądaczku :P
UsuńCiekawy stosik i kwiatki :). Miłego czytania.
OdpowiedzUsuńsmaczki z googla są genialne;D
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio coś przez Putina czytana jestem :D Ta jola mnie rozłożyła na łopatki. U mnie najlepszym kwiatkiem były zapasy czterdziestolatka. Nie wiem, o co chodzi i nie wiem, czy chcę wiedzieć :D
OdpowiedzUsuńHah, to jak pójdziemy do łagrów to razem :D
UsuńChciałabym przeczytać Moje śliczne - opis tej ksiażki jest bardzo intrygujący :)
OdpowiedzUsuńZa 14 godzin recenzja! :)
UsuńWiele fajnych pozycji:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
niestety nie znam żadnej z tych książek ale wypatrzyłam kilka takich, o których chętnie tu przeczytam:)
OdpowiedzUsuńNa jesienne wieczory masz niezłe zajęcie :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej. Chętnie poczytam Twoje recenzje. ;)
OdpowiedzUsuńKarin Slaughter to pisarka :) Czytałam właśnie ,,Zaślepienie", ale mam też ,,Moje śliczne". Katarzyny Bondy przeczytałabym tę serię, ale właśnie w wydaniu kieszonkowym obawiałam się małej czcionki, widzę, że słusznie.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Gratuluję!
A u mnie ciągle ludzie szukają "psychologicznych manipulacji" ;D
OdpowiedzUsuńZimowe wieczory długie, przeczytasz na pewno
OdpowiedzUsuńU mnie królują zapytania o bóle głowy w różnych konfiguracjach :)
OdpowiedzUsuńStosik niezły ;) Nie czytałam nic z tych książek, oglądałam tylko film o tym stulatku :)))
OdpowiedzUsuńDokladnie, wyroki google niezbadane sa ;D! Udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek, ale na Bondę strzyżę ząbki!
OdpowiedzUsuńFajne kwiatuszki znalazłaś :)
OdpowiedzUsuń