30 sty 2015

Podsumowanie stycznia, plan na luty i autobusowa rozmowa

Ciężki to był miesiąc. Przeniosłam się, jak wiecie doskonale, na blogspota i lekko drżały mi nogi ze strachu jak to będzie. Ale jest nieźle - w ciągu 27 dni, bo tyle tu jestem - odwiedziliście mnie 4,001 razy. Napisałam dziesięć postów, najchętniej czytaną recenzją była ta pierwsza, o książce pod tytułem "Złota skóra".
Najwięcej czytelników to oczywiście Polacy. Zaskoczyło mnie to, że na drugim miejscu znalazła się... Francja. I ta 16 z Kenii też mnie zastanawia.




W styczniu przeczytałam tylko jedenaście książek:
1.  "Posłanie z róż" Nora Roberts
2. "Mroczny trop" Alex Kava - recenzja
3. "Urodzone dla śmierci" Lisa Jackson
4. "Patrol zmroku" Siergiej Łukjanienko - recenzja
5. "Sherlock Holmes tom I" - Arthur Conan Doyle - recenzja
6. "Spirale strachu" - Jeffrey Deaver - recenzja
7. "Ogród Kamili" - Katarzyna Michalak
8. "Carnivia. Herezja" - Jonathan Holt - recenzja
9/10. "Ostatni patrol" i "Nowy patrol" - Siergiej Łukjanienko - recenzja
11. "Przebudzenie" Stephen King

Pokusiłam się o dwie filmowe recenzje, co się Wam chyba nawet spodobało, dlatego będą pojawiać się nadal.

Jeśli chodzi o moje serialowe życie, to zostawiając sobie w zanadrzu kilka odcinków Supernatural (żebym miała co oglądać w razie desperacji), zaczęłam oglądać "Pretty Little Liars". Jeśli domyślacie się kim jest A to proszę, nie piszcie mi tego, bo spojlerów to ja nie znoszę.

Siłownia - nadal chadzam, nadal ćwiczę, nadal nie lubię swojego brzucha, ale już niedługo ^^

W lutym mam zamiar przeczytać:

Część z nich upolowałam w Miejskiej Bibliotece. A propo - skończyły się czasy dawnej biblioteki z wielkimi kartotekami, z zapisywaniem ręcznie w kartach kto co wypożyczył. Teraz i moją miejską malutką biblioteczkę dorwała komputeryzacja.

"W milczeniu", "Dlatego mnie kochasz", "Prowincja pełna snów" i "The 100" to książki, które już do mnie dotarły i czekają na przeczytanie.

                               
Rozmowa autobusowa. Wracałam dzisiaj umęczona po zaliczaniu prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (niezwykle ciekawy przedmiot) i chciałam w spokoju poczytać sobie w drodze powrotnej. Niestety los chciał, że za mną usiadły dwie licealistki, które rozmawiały o zbliżającej się maturze. I to rozmawiały tak głośno, że nie można się było skupić na niczym innym jak na słuchaniu ich trajkotania. Oczywiście, nie zdadzą. Oczywiście, to kpina, że każe się im czytać lektury. Oczywiście pani z polskiego ich nie rozumie i każe pisać wypracowania. To wszystko spłynęło ze mnie jak po kaczce, bo sama tak mówiłam przed swoją maturą. Ale później rozmowa zaczęła być intrygująca:
- Ja to chyba na maturze będę ściągała z telefonu - stwierdziła jedna z nich.
- Z telefonu? Ale nie wolno - mądrze zauważyła druga.
I tutaj nastąpił moment kulminacyjny, po którym opadło mi wszystko, nawet powieki.
- Ale ja wolę przemycić ten telefon i spróbować ściągnąć, niż czytać te wszystkie streszczenia lektur.

Dziękuję, dobranoc.

Korzystając z okazji chcę zachęcić Was jeszcze do wzięcia udziału w konkursie wydawnictwa Harlequin. Pod TYM adresem znajdziecie wszystkie szczegóły. Spróbujcie, a nóż widelec się uda.

151 komentarzy:

  1. Gratuluję takich wyników :)

    Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyników :) Nie czytałam żadnej z tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, gratuluję wyników :) Ja też się wkręciłam w PLL! Chociaż serialowo to nie moje klimaty to uparcie oglądam, a mam co nadrabiać bo sezonów jest sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sorry... taką mamy młodzież... :)
    A co do 11 książek - dla Ciebie tylko, a dla mnie wynik nieosiągalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tylko ta dziewczyna taka ... dzika była :)

      Usuń
  5. Oj aż 11 książek, ja skończyłam po dwóch miesiącach fotografię kulinarną i zabieram się za Obnażeni :-) chciałabym móc przeczytać tyle książek. A co do rozmowy to niestety smutna prawda, mój Junior teraz też mało czyta, jak był młodszy to zdecydowanie chętniej sięgał po książki, ale lektury czyta jak na razie bez problemu a ma 14 lat :-) pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubił czytać to kiedyś do tego z pewnością wróci :)

      Usuń
  6. Oglądałam jakiś czas temu PLL, ale nadal sama nie wiem kim jest A. Właściwie przypomniałaś mi o tym serialu i chyba do niego powrócę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozmowy autobusowe są wspaniałe. Mimo tego, że nie mamy zamiaru kogoś podsłuchiwać, czasem nie da się skupić na niczym innym. Co do tych dziewczyn - mimo, że ja również jestem nastolatką, a matura dopiero za 2 lata, nie rozumiem takiego niedojrzałego zachowania.
    Oczywiście będę czekać na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O autobusowych rozmowach to można by nakręcić serial :)

      Usuń
  8. Zacne propozycje do czytania :)
    Mnie Mroczny Trop aż tak nie porwał, jakby po łebkach pisany. Dobry, ale liczyłam na dużo więcej.
    Ach ci maturzyści ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. 11 książek to liczba sroga! ja tyle żebym przez rok czytała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz teraz zadanie przeczytać tyle przez ten rok :) będę Cię pilnować :D

      Usuń
  10. jedenaście książek na miesiąc to wcale nie taki zły wynik :)
    PLL oglądałam namiętnie, ostatni sezon zdradziłam jednak z serialami Mentalista i Castle- jeśli lubisz seriale kryminalne z szczyptą humoru to serdecznie Ci polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za Castle z pewnością się zabiorę, ale po PLL :)

      Usuń
  11. Dobry wynik z czytaniem :) U mnie też biblioteka skomputeryzowana.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ręce opadają odnośnie maturzystów :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Książki to ja uwielbiam i mam niedosyt tu.

    Liecealistki i ch rozmowy to powinien być osobny rozdział. Nie tak dawno dowiedziałam się że Harry Poter to pozycja w lekturach szkolnych i byłam mocno zdziwiona. Bo nasza edukacja dochodzi do tego bydzieciaki? cokolwiek czytały.Zgroza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harry'ego to ja akurat lubię i jestem za tym, żeby dzieciaki go czytały, bo dużo mądrych rzeczy wnosi do życia :)

      Usuń
  14. Świetne statystyki. Gratuluję i oby tak dalej.
    A rozmowa licealistek-przekomiczna. Aż strach się bać, co wyrośnie z tak ''inteligentnej'' młodzieży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że nie będzie tendencji spadkowej :)

      Usuń
  15. Też chciałabym przeczytać w ciągu miesiąca "tylko" 11 książek :D Gratuluję wyników :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja w styczniu przeczytałam tylko 3 książki:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobra wiadomość, bo teraz masz szansę pobić ten wynik :)

      Usuń
  17. Gratuluję statystyk! Świetny blog i przede wszystkim ciekawy ;) Co do rozmowy tych dwóch dziewczyn to "o luju" XD Współczuję niektórym haha ;)
    Za każdy komentarz się odwdzięczam!
    http://postanowie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) na dawnym adresie miałam ponad 41 tysięcy wejść, więc mam co odrabiać :)

      Usuń
  18. Ja przez sesję czytam jedynie atlasy do anatomii i inne nieciekawe książki :) Zainteresowała mnie "dlaczego mnie kochasz" jestem bardzo ciekawa jej recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to zapraszam jutro, bo pojawi się recenzja :)

      Usuń
  19. Gratuluję wyników i podziwiam... muszę sie poprawić z czytaniem:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam teraz ferie, więc będę miała duuużo czasu ^^

      Usuń
  20. Jakie ciekawe podsumowanie :)
    A rozmowa dziewczyn.. brak słów ;) Nie chce jej się czytać nawet streszczeń.. Matko i córko.. ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Tylko 11? hehe nie pamiętam kiedy tyle przeczytalam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za czasów liceum bywało, że czytałam po dwadzieścia kilka miesięcznie :D

      Usuń
  22. Gratuluję Ci wyników! Życzę Ci jeszcze lepszych w kolejnych miesiącach ;)

    http://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Haha dziewczyna w autobusie nieźle spuentowała ;) Ciekawe czy uda jej się przemycić ten telefon.
    http://gangetpolska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, pojęcia nie mam, ale też mnie to ciekawi :D

      Usuń
  24. Ja jedynie 6 książek :) Dopiero zaczęłaś PLL ? Najlepiej skończyć na samym początku... Ten serial będzie miał 10 sezonów i dalej nie będziemy wiedzieć kim jest A :) Mnóstwo pytań pozostawionych bez odpowiedzi. Oczywiście i tak oglądam. Strasznie mnie wkurza ten serial, ale oglądam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się uzależniłam od serialu, więc już z niego nie zrezygnuję :D

      Usuń
  25. Gratuluję udanej przeprowadzki. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Haha, rozmowa niezła, też często takie słyszę, co boli/śmieszy mnie podwójnie, bo jestem polonistką:P

    OdpowiedzUsuń
  27. Hahahahahaha. :D Streszczenia lektur? Serio? O.o
    Co do książek to dla mnie imponujący wynik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś był problem z przeczytaniem książki, teraz z przeczytaniem streszczenia :)

      Usuń
  28. Ta rozmowa... może i śmieszna. Ale w niektórych komediach mamy wątek tragiczny. I niestety tutaj jest bardzo wyraźny. Zaczynam tracić wiarę w dzisiejszą młodzież.
    Wyników Ci serdecznie gratuluję. 11 książek, to świetny wynik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę tragiczne to jest... ale cóż zrobić?

      Usuń
  29. Hahahah, nie no takie osoby tylko uświadamiają mi, że życie bez mózgu jest możliwe. ;P
    Ej, ja nie miałam nigdy odwiedzin z Kenii. xD

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocham PLL <3 gratuluję tylu wyświetleń :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratuluję wyników! Jak na tak krótki okres czasu, to naprawdę świetnie! Z wymienionych książek czytalam tylko Przebudzenie :-P
    Dodaję do obserwowanych i w wolnej chwili zapraszam do mnie :-)
    http://esteraowczarz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Dopiero 27 dni? :P Myślałam, że dłużej tu jesteś :)
    Ale cieszę się, że tutaj się przeniosłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się zdawało, że dłużej, ale dopiero od 3 stycznia tu jestem :)
      I też się cieszę, że tu jestem :)

      Usuń
    2. I mam nadzieję, że już tu zostaniesz :D Bo widzę, że Ci się jednak podoba tu :)

      Usuń
  33. Maturzystki miażdżą :D A co im szkodzi chociaż streszczenia przeczytać? :P
    I tak sporo książek przeczytałaś. Ja w styczniu tylko dwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie biedaczyska są tak zajęci, że nie mają na to czasu :)

      Usuń
  34. Też muszę w końcu zacząć chodzić na siłownię ;)
    Co do biblioteki to u mnie dalej starożytność i kartoteki ;p
    A odnośnie rozmowy sama nie czytałam lektur, a pod koniec liceum miałam bardzo ambitny plan przeczytania streszczeń, ale oczywiście nie zdążyłam, choć z telefonu nie ściągałam, dopiero na studiach zaczął być przydatny ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siłownię polecam, endorfiny dają radę :D
      To zazdroszczę biblioteki :)

      Usuń
  35. No właśnie - taką mamy teraz młodzież. Ja też słyszałam wiele podobnych rozmów nie tylko w autobusie, ale na przystanku, gdy czekałam na autobus. Chwalą się też kto więcej jedynek dostał, kto więcej wagarował, itd.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dużo książek przeczytałaś :) Mnie ciekawi "Dlatego mnie kochasz" jak gdzieś spotkam to z pewnością kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To poczekaj moment, bo już dodaję recenzję :)

      Usuń
  37. Tylko 11 książek...? :) wstyd mi oj wstyd, ja wciąż czytam jedną i tą samą od dwóch miesięcy(!!) ..... brak czasu, chyba na to zwalę ;)
    Gratuluję wyników bloga i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) i powodzenia w dokończeniu książki :)

      Usuń
  38. Wyników gratuluję :) oby dalej było tylko lepiej !
    Na siłownie i fitness i ja chodzę, podobnie jak Ty walczę o brzuch i inne części ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Gratuluję statystyk i po cichu ich zazdroszczę :)

    Zapraszam Cię do mnie, bo ostatnio coś się zgubiłyśmy: www.maialis.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że mnie odnalazłaś :) oczywiście, już zaglądam :)

      Usuń
  40. 11 książek to bardzo dobry wynik :) Żałuję, że nie mam tyle czasu, bo czytać uwielbiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas zawsze się znajdzie :) 5 minut tutaj, 15 tam :)

      Usuń
  41. Witaj :)
    Dawno mnie tutaj nie było. Widzę u Ciebie duże zmiany.
    Gratuluję dobrego wyniku, a co do rozmowy licealistek to szczerze zwątpiłam.
    Czytanie STRESZCZEŃ takie ciężkie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musimy koniecznie umówić się na blogową kawę! :)

      Usuń
  42. 'Tylko jedenaście książek' ? U mnie było [nieco] gorzej..Gratuluję odwagi zmiany platformy i wyników :))

    Udanego lutego ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie, opłacało się tu przenieść :)

      Wzajemnie :)

      Usuń
  43. Uwielbiam Pretty Little Liars <3

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie mogę się doczekać nowych recenzji ;)
    A seriali nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie mogę się doczekać nowych recenzji ;)
    A seriali nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie mogę się doczekać nowych recenzji ;)
    A seriali nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  47. "Tylko 11 książek" ambitna kobieta z Ciebie. :) Oby wszystkie plany się udały, te z książkowe, te z siłowni i serialowe. :) PLL za mną 1 sezon, polubiłam jego tajemniczość, ja wiąż nie wiem, kim jest A. :P

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie może być aż tak różowo, żeby wszystkie plany się udały :) ale chociaż część by mogła :)

      Usuń
  48. LUBIĘ ksiązki Nory Robserts
    PLL oglądałam, a teraz czekam na kolejny sezon, może pojawi się w poslkiej tv

    OdpowiedzUsuń
  49. Gratuluję sporej liczby odwiedzin i przeczytanych książek. :) Siłka super sprawa! :D "Licealistki" - i przez takie wybredne "damy" powstają idiotyczne stereotypy. No co zrobisz, jak nic nie zrobisz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siłka jest świetna :) niby to tylko trzy tygodnie a dziś już "wyciskałam" 20 kilo, co kiedyś było nie do pomyślenia :)

      Usuń
  50. oby sie spelnily plany na luty :D
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Ło matko, dużo książek przeczytałaś
    Pretty Little liars - jestem na bieżąco, ale przyznam, że na obecnym etapie ciągną to już na siłę.
    Z Supernatural musiałam się rozstać w połowie 9 sezonu bo zaczęłam na nim zasypiać -,- Teraz na nowo zaczęłam oglądać Plotkarę ;)
    "W milczeniu" - oczywiście polecam ;)
    Licealistki mnie rozwaliły. Jednocześnie bardzo im współczuję. Pamiętam mój stres, a co do czytania lektur to mimo mej miłości do książek to przeczytałam tylko ich część. Jednak czytanie streszczeń to rzeczywiście "wymagająca" czynność ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Plotkarę" uwielbiałam, szczególnie Chucka i Blair :) a z Deana to chyba nigdy się nie wyleczę :)

      Usuń
  52. Gratuluję takiego wyniku. Mnie też czasem zaskakuje z jak odległych zakątków ludzie do mnie zaglądają.
    Uwielbiam czytać książki i przeraża mnie jak mało ludzi je czyta.
    Nie dziwię się dzieciakom w szkołach. Czytam książki od zawsze, ale niektóre lektury jakoś do mnie nie trafiały. Powiem szczerze jako dziecko i nastolatka nie byłam zbyt dojrzała, żeby je zrozumieć. Z tego co wiem dużo lektur zostało usuniętych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczyciele też wychodzą na przeciw młodzieży i lekturami są takie książki jak Władca pierścieni, czy Harry Potter :) już to streszczenie mogła przeczytać :)

      Usuń
    2. Ja chodziłam do szkoły w latach 80tych i 90tych. Lektur było bardzo dużo i jeszcze trzeba było je czytać w wakacje, a nauczyciele nikomu na przeciw nie wychodzili :(
      Byłam zaskoczona, kiedy dowiedziałam się, że lekturą jest Alchemik.
      Dziś ludzie idą po najniższej linii oporu, ale czy to dla nich dobre?

      Usuń
  53. "Tylko" jedenaście książek?! Naprawdę godne podziwu, książki to coś pięknego, tylko mieć na to czas.. :(
    Dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam częściej! Ja z chęcią będę tu zaglądać :)
    www.camesss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  54. no to gratulacje :) ja w niecały miesiąc mam trochę ponad 2000 wyświetleń, a dopiero zaczynam, więc myślę, że również nie ma powodów do zmartwień :)

    Pozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, że nie ma :) bardzo ładny wynik :)

      Usuń
  55. gratulacje i kocham pll <3
    Poklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
    Obserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  56. haha ja też jeszcze nie wiem kim jest ten A. ;)

    Zapraszam
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  57. Gratuluje tylu wyświetleń
    crazyy-mee.blogspot.com może wpadniesz? Jeśli ci się spodoba to zaobserwuj na pewno się odwdzięczę

    OdpowiedzUsuń
  58. Niezła jesteś z tymi swoimi jedenastoma książkami w styczniu. Ja się cieszę kiedy uda mi się przeczytać 3. Tłumaczę się, że przecież praca, dom, czasopisma, blogi itp. ciekawe strony w necie, trochę piszę. Ale zaraz przychodzi refleksja, że Ty przecież też oprócz czytania masz inne życie. A może skończyłaś kurs szybkiego czytania? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam na takim kursie :)
      Pracę mam sezonową, więc na wakacjach trochę wolniej będę czytać :D blogi zajmują mi dużo czasu, czasopism nie czytuje :) uczelnia, siłownia, znajomi, chłopak - to udaje mi się pogodzić z moją pasją :)

      Usuń
  59. "Tylko" :) Ja przeczytałam jedną i drugą kończę z trudemmmm :) Niestety brak czasu zabiera mi możliwość robienia to co bartdzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyzol na pewno zajmuje dużo Twojej uwagi :) ale podrośnie i będziecie czytać razem :)

      Usuń
  60. z ciekawoscia będę czekać na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  61. OMG a czy Twoja doba trwa tak samo jak moja tylko 24h? Bo mam wrażenie, że jakoś moja jest o wiele krótsza od twojej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też 24 :D grunt, to zapełnić każdą wolną chwilę :)

      Usuń
  62. Twój blog jest dla mnie niesamowicie kojący dla mnie w swojej szacie graficznej ;-) owocnego lutego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) jestem zdziwiona, bo jakoś się nie napracowałam nad grafiką :)

      Usuń
  63. Piękny wynik :) Ciebie zastanawia Kenia, a mnie Indonezja :P

    OdpowiedzUsuń
  64. Mimo, ze nie czytałam wszystkich lektur, to chociaż starałam się z polskiego wynieść jak najwięcej, żeby maturę zaliczyć. Jestem umysłem ścisłym i ciężko szły interpretacje wierszy i tak dalej, a maturę zdałam na coś ponad 80%. Seriali niestety nie oglądałam- no może kilka odcinków tego drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Na twój blog trafiłam przypadkowo jednak bardzo mi się tutaj podoba
    życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu i oby tak dalej
    będę tutaj częściej zaglądała, pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tu przywędrowałaś i oczywiście zapraszam :) i odwiedzę :)

      Usuń
  66. Tylko jedenaście?! Kurczę mi się 2 udało jedynie i jestem niezadowolona :(

    OdpowiedzUsuń
  67. Rany, 11 ksiazek?! Jestem pelna podziwu!

    Jak przeczytalam to "streszczenie lektur", to juz wszystko mi opadlo... Skad bierze sie taka mlodziez, ktora nawet streszczenia nie przeczyta, a calej ksiazki pewnie nawet nie widzi na oczy??? ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. Gratuluję wyniku :) i ciekawy stosik Cię czeka w lutym,

    Scenka zabawna, chociaż niestety prawdziwa.

    OdpowiedzUsuń
  69. 11 książek to rewelacyjny wynik :D Widzę, że przez te 27 dni odniosłaś bardzo duży sukces :) Jestem na bieżąco z PLL, ale postanowiłam zacząć oglądać od początku :D

    OdpowiedzUsuń
  70. Wow, jedenaście książek? Ja mogłabym tyle przeczytać pod warunkiem, że nie musiałabym robić nic innego. :P Świetny wynik. :)
    Opowiadanie o miłości? Brzmi ciekawie. Może spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Super :) Gratuluję wyświetleń. Jeśli chodzi przeczytane książki to jestem pod wrażeniem :) Chciałabym tak :))

    OdpowiedzUsuń
  72. Scenka autobusowa genialna :D niedługo młodzież nie będzie potrafiła czytać

    OdpowiedzUsuń
  73. Świetny wyniki! Gratuluję!
    PLL oglądalam 3 sezony i nie zdzierżyłam dalej. Głupie te dziewczyny jak stado jeży. Nie martw się, nikt Ci nie zaspoileruje kim jest A, bo do teraz się to nie wyjaśniło. ;) Porażka!!

    OdpowiedzUsuń
  74. "Tylko" 11 książek... :D
    Taaak... dzisiejsza młodzież, dzisiejsi maturzyści... nie wiem, czy śmiać się, czy płakać ;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Kochana....
    Niektórzy przez całe życie nie przeczytali jedenastu książek :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  76. noooo, mistrzostwo z tym Twoim czytaniem, ja kiedyś też pochłaniałam książki w mig, kilkanaście w miesiącu, Panie w bibliotece oczy robiły z niedowierzania:D
    Dziś, mam mało czasu dla siebie, coś tam się staram przeczytać, co by zupełnie mózgu nie uśmiercić;p

    OdpowiedzUsuń
  77. jedenaście? wow :)

    OdpowiedzUsuń