Ile ja się naczekałam na tę
książkę... Pierwsza do mnie nie dotarła, zaginęła gdzieś po
drodze. Druga wędrowała do mnie przez prawie trzy tygodnie a
później pani z poczty przez tydzień odmawiała mi jej wręczenia
twierdząc, że to nie jest paczka dla mnie. Ale w końcu! Nareszcie
mam ją u siebie.
„Carnivia. Herezja” to druga część
kultowej serii Jonathana Holta, której akcja rozgrywa się w
Wenecji. Znowu spotykamy Kat Kapo, pierwszą kobietę-kapitana
włoskiej policji carabinieri, Holly Boland, analityczkę z amerykańskiego
wywiadu, Alda Piolę, pułkownika karabinierów oraz Daniele'a Barbo,
genialnego twórcę portalu carnivia.com, który jest wirtualną
wersją rzeczywistej Wenecji i miejscem, gdzie ludzie są całkowicie
bezpieczni przed identyfikacją.
Podobnie jak w części pierwszej, na
początku mamy do czynienia z kilkoma wątkami, które na pierwszy
rzut oka w ogóle nie są ze sobą powiązane. Pułkownik Piola
zajmuje się śledztwem w sprawie porzuconego na budowie ludzkiego
szkieletu pochodzącego z czasów drugiej wojny światowej, Boland i
Kapo poszukują porwanej nastolatki, córki amerykańskiego
żołnierza, a w Watykanie młody kleryk odkrywa sekret, który nie
może przedostać się poza mury watykańskiej biblioteki.
Porywacze stosują na nastoletniej Mii
techniki tortur wykorzystywane przez agentów CIA i domagają się
wycofania wojsk amerykańskich z terenu Włoch. Holly i Kat zaczynają
współpracę z Barbo, walcząc z czasem i nieznanymi sobie
przeciwnikami. Twórca carvini.com, który poświęcił portalowi całe życie, poważnie zastanawia się nad jej zamknięciem, bo wie, że to pośrednio przez nią porywacze komunikują światu swoje ohydne zbrodnie.
W książkach Holta najbardziej lubię
to, że akcja niezwykle wciąga już od pierwszej strony.
Podejrzewam, że gdyby autor pokusiłby się opisać życie seksualne
anakondy to lektura i tak byłaby niezwykle ciekawa i wciągająca i
z niecierpliwością czekałabym na część drugą („narodziny w
rodzinie anakond.”, "sposoby wychowywanie małych anakond w harmonii i miłości"?).
Dużym atutem tej książki są detale,
dające nam czas, by odpocząć od akcji. Opisy włoskich kolacji,
tradycji, spotykanych tylko w tamtych regionach, uszczknięte chwile
codzienności, które pachną włoskim powietrzem nadają lekturze dodatkowej głębi i smaku.
Mnie, z pewnością przez przyszłe
(oby!) zboczenie zawodowe, zainteresował następujący fakt, że
jeżeli we Włoszech ktoś zostanie porwany, to zapłacenie okupu
jest nielegalne i żeby tego uniknąć rząd automatycznie blokuje
konta wszystkich bliskich porwanej osoby. Tak samo nas, Polaków,
może zadziwiać to, że sex z nauczycielem lub księdzem nie jest
karalny, jeżeli dziewczyna lub chłopak mają szesnaście lat. Ale wiadomo było, że Włosi są o wiele bardziej liberalni jeśli chodzi o te sprawy.
„Carnivia” nie tylko zapewni nam
miły wieczór, ale i czegoś nas nauczy i będziemy mieli czym zabłysnąć przy niedzielnym obiedzie.
Mam nadzieję, że historia Kapo i Pioli będzie miała swoją kontynuację i że będę miała możliwość jeszcze raz przenieść się do Wenecji i razem z nimi odkryć kolejną tajemnicę.
Za możliwość przeczytania dziękuję
nie przepadam za takimi książkami co mają wiele wątków na raz, ale z poprzednich notek zaciekawiłaś mnie filmem, muszę koniecznie go obejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńTo miłego seansu :)
UsuńCiekawa pozycja, no i Wenecja jako miejsce akcji - az mi się wakacje przypomniały:)
OdpowiedzUsuńO, byłaś w Wenecji? :) I jak było?
UsuńTakie książki, które czegoś nas uczą lubię najbardziej :D
OdpowiedzUsuńPewnie warto było czekać na nią :P
Oj warto :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą recenzją :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńoj nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńczemu? :(
UsuńTakie przygody tylko na poczcie! :D Nie miałam okazji poznać żadnej książki autora, ale widzę, że wciągają. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj tak poczta zapewniła mi rozrywkę :D
UsuńWspółczuję sytuacji z pocztą :) o książce słyszę pierwszy raz. Nie jestem jednak przekonana czy to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńszkoda :)
UsuńNie znam tej serii, ale na chwilę obecną nie czuję potrzeby jej czytać. Po prostu fabuła nie wzbudziła mojego zainteresowania.
OdpowiedzUsuńA z pocztą to ja mam co chwila jakieś ''niespodzianki'', więc rozumiem twoją sytuację.
Wszyscy kochamy naszą pocztę :)
Usuńmusze po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńz tym okupem to się zdziwiłam... t;o
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ja :)
Usuńto się dziwujmy razem:D
UsuńW grupie raźniej i się dziwować :)
Usuńdokładniej :D choć do dziwowania potrzebne byłoby winko :D
UsuńZ chęcią :)
UsuńOkładka świetna :)
OdpowiedzUsuńTaka wenecka :)
UsuńDobra na po ciąży :)
OdpowiedzUsuńAch ta Poczta Polska -,-"
Jak tu jej nie kochać? :)
UsuńZnam tę serią tylko z przeczytanych opinii. Może w wolnej chwili się za nią wezmę.
OdpowiedzUsuńok :)
Usuńbrzmi bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńO, jedna zadowolona duszyczka ^^
Usuńdlaczego pani na poczcie twierdziła, że paczka nie jest dla Ciebie:P?
OdpowiedzUsuńStwierdziła, że zdjęcie z dowodu nie wygląda jak ja :P bo w dowodzie mam zdjęcie w okularach i blond włosach :)
UsuńMam, ale jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńTo życzę miłej lektury :)
UsuńMam na nią ogromną ochotę, więc cieszę się, że polecasz :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przypadnie Ci do gustu :)
UsuńSięgnę po pierwszą część :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci się podobała :)
UsuńŻycie seksualne anakondy mogłoby być całkiem ciekawą lekturą ;-) . A do Wenecji chętnie się wybiorę...
OdpowiedzUsuńPiszemy książkę o anakondach? :D
UsuńCzemu nie? Wchodzę w to ;-) .
UsuńOk :D To chyba trzeba zacząć o randkowaniu anakond :)
UsuńUwielbiam kiedy zaczynam czytać książkę i nie mogę przestać. Wolno rozwijające się fabuły są nudne
OdpowiedzUsuńI to bardzo :)
UsuńPowinniśmy się uczyć tego liberalizmu ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy by się to przyjęło w naszym kraju :)
UsuńOj po takich przygodach z książką chyba by mi się odechciało :)
OdpowiedzUsuńksiążka nie dla mnie :) Pozdrawiam, http://ciasteczkowa-w-kuchni.blog.pl/
A mi po tych przygodach apetyt na książkę tylko się wyostrzył :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej książce, z nazwiskiem autora kojarzy mi się jedynie aktor Nicholas Hoult, którego nie lubię xD
OdpowiedzUsuńAle właściwie to brzmi fajnie i podoba mi się to poplątanie wątków. Najprawdopodobniej kiedyś przeczytam :D
A o tym aktorze to ja z kolei nie słyszałam :)
Usuńpouczająca książka :) co do poczty u nas jest straszne dostarczenie czy odbiór paczki.. ostatnio moja paletka musiała być rzucana gdzieś bo cienie niektóre w rozsypce były eh.. świetna ksiażka :D pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNiestety, a zamawianie u kurierów to duży koszt... :)
UsuńNie jestem pewna, czy to książka dla mnie... ale fabuła brzmi nieźle...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zaciekawiła mnie ta książka. Chętnie po nią sięgnę przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka. Chętnie po nią sięgnę przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz czytam dziś recenzję tej książki, to chyba znak, że powinnam ją przeczytać ;p
OdpowiedzUsuńBezsprzecznie :)
UsuńByłam w Wenecji i uwielbiam książki z Wenecją w tle. Chętnie przeczytałabym tę książkę :)
OdpowiedzUsuńI jak było w Mieście Zakochanych? :)
UsuńPolecam. Byłam tylko parę godzin z wycieczką, ale wrażenia niezapomniane. Nie ma drugiego takiego miejsca na świecie. Przypłynęliśmy tam bardzo wcześnie rano kiedy Wenecja świeciła pustakami, a potem zalał ją wielki tłum turystów. Chętnie wybrałabym się tam, ale bez wycieczki i przespacerowała uliczkami, kiedy tłumy opuszczą miasto :)
Usuńokładka od razu kojarzy się z Wenecją! niestety nie czytałam :c
OdpowiedzUsuń♡ paaula-fotografia.blogspot.com
Aż chciałabym się tam znaleźć :)
UsuńDzisiaj pojawiła się u mnie recenzja tej książki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobała ta powieść, wciągła mnie od pierwszej strony podobnie jak pierwszy tom, ale jak dla mnie 2 część ociupinkę lepsza :))
Ciekawe czy trzecia nas zachwyci jeszcze bardziej? :)
UsuńCzemu ja nigdy nie słyszałam o tym autorze?! Muszę nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńOj nie tylko Ty, ja również nie słyszałam nigdy o autorze..... ech;/
UsuńJak już poznacie książki Holta to je pokochacie :) a przynajmniej mam taką nadzieję :)
UsuńTo się naczekałaś na nią. Ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńByło warto czekać :)
UsuńOch, jak ja kocham panie z poczty! Tak kocham, że z tej miłości mogłabym je udusić :D
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być dla mnie idealna! :D Ale za nim sięgnę do niej, na początku muszę zapoznać się z pierwszą częścią ;)
Haha, widzę, że pani z poczty to osobny temat :D
UsuńLubię takie książki, w których coś się dzieje od razu, nie trzeba czekać na rozwinięcie akcji. Czytając recenzję myślałam sobie, że te detale by mnie denerwowały, ale jak wyjaśniłaś dokładniej, to jednak nie. Okazuje się, że książka przemyca wiele ciekawych informacji jak chociażby to z okupem. Z chęcią sięgnęłabym po tę książkę,
OdpowiedzUsuńJa również mam takie przygody z pocztą. A o autorze nigdy nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńMało jest chyba takich, które nie przeżyły swojego na poczcie :)
UsuńNiestety nie jestem na bieżąco..... nie znam ani autora ani książki :(
OdpowiedzUsuńTeraz, po tak zachęcającej recenzji chętnie po nią sięgnę.... mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć z mniejszymi perturbacjami :) praca pań i panów na poczcie to temat.....na niezłą powieść :)))
W sumie chętnie bym przeczytała książkę o paniach z poczty :D
UsuńOkładka jest piękna. Książka zachęca, ale na razie muszę przebrnąć przez lekturę :D
OdpowiedzUsuńJaką? :)
UsuńZachęcająca recenzja
OdpowiedzUsuńcrazyy-mee.blogspot.com może wpadniesz? Jeśli ci się spodoba to zaobserwuj na pewno się odwdzięczę
Wpadnę, pewnie ;)
UsuńZachęcająca recenzja
OdpowiedzUsuńcrazyy-mee.blogspot.com może wpadniesz? Jeśli ci się spodoba to zaobserwuj na pewno się odwdzięczę
Hm... może kiedyś bym się skusiła, na razie mam swoje inne lektury do czytania.
OdpowiedzUsuńSzkolne? :)
UsuńSama okładka jest już oryginalna, taka włoska :) Chętnie po nią sięgnę, ciekawe czy znajdę ją w bibliotece :) Czytając Twoją recenzję spodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSkoro zaglądam to obserwuję :)
Jest na to szansa, bo w mojej mieścinie w bibliotece już jest :)
UsuńAaaaaa...chcę to czytać! Pragnę bardziej niż czegokolwiek innego!
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma nigdzie dostępnej :(
taka-se-nazwa.blog.onet.pl
W księgarniach, bibliotece też nie ma już/jeszcze? :(
UsuńRozejrzę się za pierwszą częścią :)
OdpowiedzUsuńfajna recenzja ! <3
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
Obserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
stay-possitive.blogspot.com
Brzmi zachęcająco, tym bardziej, że nie brakuje w niej wątków sensacyjnych, no i włoskie klimaty. Odpowiednio opisane sprawią, że można wręcz "wskoczyć" do książki.
OdpowiedzUsuńJa wskoczyłam i ciężko było mi wyskoczyć :)
UsuńUwielbiam książki i gdybym tylko mogła pracowałabym w bibliotece po to, aby być na topie z nowościami :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej pozycji chociaż zapowiada się ciekawie
Miałam kiedyś taki plan na życie :D
UsuńChyba żadnej książki tego autora nie czytałam,ale skusiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja :-):-):-) nie znam tego autora :-)
OdpowiedzUsuńHello I'am Chris !
OdpowiedzUsuńthis is not a "spam"
The "directory" is 16 million visits, 193 Country in the World! and more than 18,000 blogs. Come join us, registration is free, we only ask that you follow our blog
You Have A Wonderful Blog Which I Consider To Be Registered In International Blog Dictionary. You Will Represent Your Country
Please Visit The Following Link And Comment Your Blog Name
Blog Url
Location Of Your Country Operating In Comment Session Which Will Be Added In Your Country List
On the right side, in the "green list", you will find all the countries and if you click them, you will find the names of blogs from that Country.
Imperative to follow our blog to validate your registration.Thank you for your understanding
http://world-directory-sweetmelody.blogspot.fr/
Happy Blogging
****************
please : I AM FOLLOWING, PLEASE FOLLOW BACK
Czytałam pierwszą część trylogii i mam nadzieję przeczytać kolejne. Holt pisze dobrze i ciekawie, a poza tym "Bluźnierstwo" skończyło się nader interesująco jak na mój gust.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ma być część trzecia :)
UsuńTo musi być radość - trzymać w ręku książkę, na którą tyle się czekało :D
OdpowiedzUsuńLubię książki, które mogą nas czegoś nauczyć ;]
PS. 100 komentarz należy do mnie :D
To książka w sam raz dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię trafiać w Wasze gusta :)
UsuńHej! Nominowałam cię do LIEBSTER BLOG AWARD. Wiem, że uczestniczyłaś w zabawie całkiem niedawno, ale jestem ciekawa jak odpowiedziałabyś na moje pytania. Jeżeli nie zechcesz się przyłączyć-zrozumiem;)
OdpowiedzUsuńJak ciekawe pytania to z chęcią odpowiem :)
UsuńZdecydowanie mój typ :)
OdpowiedzUsuńW końcu trafiłam w Twoje gusta :)
UsuńNa LubimyCzytać jest o niej głośno, Ty też szalejesz na jej punkcie... Wenecji nie lubię, nawet tej przedstawionej w literaturze :D Podoba mi się jednak, jak książka wciąga czytelnika, więc może i tej dam szansę. ;)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz spróbować przeczytać i najwyżej odłożyć jak Ci się nie spodoba :)
Usuńchyba raczej nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam
unnormall.blogspot.com
Książka chyba niekoniecznie dla mnie, choć może w końcu kiedyś się przełamię ;-) Ale co do okupu - to jestem zdziwiona, nie miałam pojęcia o tym :-)
OdpowiedzUsuńWłoska policja potrafi zaskakiwać, jak widać :)
Usuńkolejna książka, którą chętnie bym przeczytała:) kiedy ja się z tym wszystkim wyrobię? :(
OdpowiedzUsuńBardzo mnie intryguje ta historia. Z chęcią zapoznałabym się z pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jesteś zainteresowana :)
Usuńnie słyszałam nigdy wcześniej o tej pozycji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam correct-incorrect.blogspot.com i zapraszam na nowy post♥
Mój blog, źródło informacji :)
UsuńJestem pełna podziwu, że czytasz tyle książek :) Kiedyś uwielbiałam czytać, nałogowo , ale to było na studiach. teraz praca na 1.5 etatu i notoryczny brak czasu lub zmęczenie :/ Może latem uda mi się troszkę nadrobić książkowych zaległości :)
OdpowiedzUsuńCo to będzie jak studia się skończą i zacznie się całodniowa praca? :( Już się zacznę smucić :(
Usuńja się nastawiłam teraz na kupno całej serii Greya, znalazłam w necie po okazyjnej cenie, już niedługo spęłnię te marzenie ;D
OdpowiedzUsuńCo do Grey'a to ja zawsze będę Ci go odradzała, bo nie cierpię tej książki :)
UsuńŚwietnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze :)
Straszne w sumie to z tym okupem, ale może to trochę odstrasza porywaczy, skoro mają świadomość, że na okup raczej nie mają co liczyć.
OdpowiedzUsuńTakie chyba jest założenie włoskiej policji :)
Usuńbardzo lubię takie wielowątkowe opowieści, więc jak się odkopię ze swoich zaległości czytelniczych to chętnie to przeczytam
OdpowiedzUsuńOk :)
UsuńJuż zaczynam wątpić w to, że uda mi się przeczytać te wszystkie książki które mi się u Ciebie spodobały.
OdpowiedzUsuńHehe, to może ja przestanę pisać o książkach? :)
UsuńWydaje się naprawdę bardzo ciekawe, chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńW końcu mam trochę wolnego czasu- chyba :D
Ja też w końcu się doczekałam mini-ferii :)
Usuńzaciekawiłaś mnie ! muszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
Fajno :)
UsuńCzyli opłacało się tyle czekac :)
OdpowiedzUsuńTeraz chyba przyjdzie mi czekać na kolejną książkę tyle samo czasu... :)
UsuńChyba będę musiała zapolować na pierwszą część tej książki :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej, ale w dalszym ciągu nie jestem przekonana. Ale gdyby wpadła w moje ręce, to na pewno przeczytałabym. Może akurat przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPo takich przebojach, nie mogło być inaczej. Ta książka po prostu musiała Ci się spodobać. :D
OdpowiedzUsuńNa mnie również książka zrobiła pozytywne wrażenie i nie mogę się już doczekać kolejnej części :)
OdpowiedzUsuńświetna książka! :)
OdpowiedzUsuń