5 wrz 2017

Ironicznie po raz kolejny - tym razem o przesądach.


   Przesądy i zabobony. Gusła i stare wierzenia. Wczoraj czekałam do drugiej w nocy aż mój mąż wróci z delegacji (jakoś nie potrafię spać, jak go nie ma w domu) i z nudów szukałam w czeluściach Internetu najdziwniejszych przesądów. Bo każdy zna te o pechowej trzynastce, o czarnym kocie i przechodzeniu pod drabiną. A ich o wiele, o wiele więcej. I jasne, nie powinno się w nie wierzyć, ale niektóre tak mnie rozbawiły, że postanowiłam dodać do nich mój komentarz i wam zaprezentować.

   Chcecie mieć dzieci – nie jedzcie sałaty – Angielski przesąd. Cóż… i teraz jestem w kropce, bo ja sałatę lubię i jem ją tak z dwa razy w tygodniu, czy to w kanapce, czy z różnymi zdrowymi dodatkami (najczęściej wtedy, gdy chcę zagłuszyć wyrzuty sumienia po zjedzeniu pizzy i na kolację wciągam fit sałatkę), ale z drugiej strony mały potomek byłby mile widziany, więc… czy kapusta pekińska też się wlicza?

   Pechowe jest dla kobiety poślubienie mężczyzny, którego nazwisko i imię zaczynają się od tych samych liter - również angielski przesąd. Przyznać mi się tutaj zaraz! Kto dobrowolnie przystał na takie nieszczęście? A może zdecydowałyście się zmienić wybrankowi imię w urzędzie stanu cywilnego?

   Jeśli kobieta myje włosy podczas miesiączki, umrze na palącą gorączkę – tym razem to przesąd japoński. Od piątej klasy podstawówki mam okres, od szóstej myję włosy codziennie (wcześniej dojrzewanie mnie nie dotyczyło i mi się nie przetłuszczały. Sic!) Czyli już jakoś od trzynastu lat kuszę los i do dnia dzisiejszego paląca gorączka mnie nie dopadła. Oszukuję przeznaczenie!

   Również Japonia. Jeśli kobieta w ciąży czyści toaletę, będzie miała ładne dziecko – czas chyba zainwestować w nowe środki czystości do toalety.

   Rosja. Nie należy dawać w prezencie szalików, noży i zegarów. Szale oznaczają łzy, noże wrogów, a zegary rozstanie – i już wiecie co dać na prezent osobie, której nie lubicie! A ja chciałam mężowi pod choinkę zegarek kupić, dobrze, że zdecydowałam się zrobić taki wpis na bloga, ustrzegłam się przed rozwodem!

   W Senegalu wierzy się, że nie wolno nikomu wyjawiać swoich planów podróży, bo z wyjazdu nic nie wyjdzie – już wiem, dlaczego do tej pory nie ma mnie na Karaibach… wszystkim mówię o tym jak to bardzo chcę tam pojechać!

   Nie wolno podawać drugiej osobie noża bezpośrednio do ręki, bo będzie się później, z tą osobą, na wojennej ścieżce. Ha, u mnie się sprawdziło! Chociaż noży w swoim życiu podałam wiele, ale jakaś skuteczność jest.

   Twoje małżeństwo będzie nieudane, jeśli:
- twój partner urodził się w tym samym miesiącu co ty – ah, cóż za szczęście, ja się urodziłam w styczniu, mąż mój 30 grudnia. Więc te dwa dni sprawiły, że mamy szansę!
- weźmiesz ślub w urodziny jednego z was – jakie to szczęście, że nie pociągał mnie ślub w samym środku śnieżnej zimy!
- w kościele pojawi się nietoperz i przeleci nad głowami młodej pary – nietoperza było w tym dniu brak. A szkoda, uświetniłby to wydarzenie.

   Nie wolno dzieciom obcinać włosów do 1 roku życia, bo oślepną, albo będą miały problemy ze wzrokiem! – dzięki mamo/tato/babciu/kimkolwiek byłeś, pewnie obcięliście mi nieprzepisowo szybko włosy i dlatego mam taką wadę wzroku.

   Państwo młodzi powinni wracać z kościoła inną drogą niż ta, którą przyjechali, aby nieszczęście pomyliło drogę – o, nieświadomie wywiodłam nieszczęście na manowce! A raczej nie ja, tylko osoby, które tego dnia nas wiozły do kościoła i z wesela do domu.

   Jeśli znajomi przeoczą Cię lub nie rozpoznają na ulicy, to będziesz bogaty – idę jutro do fryzjera, obcinam włosy, farbuję się na rudo, kupuje okulary, zmieniam garderobę i domalowuję piegi. Pies z tym, że będę okropnie wyglądała (wszak męża już mam), finansowo będę ustawiona na lata!

   Jeśli masz włos na ramieniu – oznacza to, że ktoś o tobie myśli – jakże ja się cieszę, że nikt o mnie nie myśli!

   Jeśli masz kołtun na głowie, nie ścinaj go, bo oślepniesz – jeżeli go nie oślepniesz, to dostaniesz zeza od ciągłego patrzenia na niego.

   Pecha ma przynieść podniesienie swojej rękawiczki z ziemi lub podłogi. By pech zamienić w szczęście, trzeba poczekać, by podała nam ją inna osoba, najlepiej bliska – już widzę ten obrazek: ja, luty, dookoła śnieg, stoję na środku ulicy i piszę sms-a do męża albo przyjaciółki, żeby natychmiast tutaj przyjechali i podnieśli mi rękawiczkę, bo mi upadła! Ciekawe które z nich by się pofatygowało.

   Cóż, chyba wystarczy na dzisiaj; pewnie i tak jesteście onieśmieleni tyloma przesądami, wasze życie uległo przez to diametralnej zmianie i z niepokojem patrzycie na swoje ramiona; a nóż widelec znajdzie się tam paskudny włos, świadczący o tym, że ktoś o was myśli?

63 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba taka nutka ironii ;)
    Większości przesądów nie znałam.
    Tyle lęków swoich ludzie jakoś sobie starali wytłumaczyć, a raczej się przed nimi ustrzec...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie znałam, ale uwierz - są i bardziej absurdalne :)

      Usuń
  2. Jakie przesądy :D O niektórych to nawet nie wiedziałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tam w niewiele przesądów wierzę. Ale zawsze odpukam w niemalowane,po co kusić los:0
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże trudno znaleźć kawałek niepomalowanego w dzisiejszych czasach!

      Usuń
  4. U mnie w rodzinie funkcjonuje przesąd, że jak masz czkawkę, to znaczy że ktoś o tobie myśli. i to chyba bardziej logiczne, bo czkawka trwa krótko, mniej więcej tyle ile człowiek jest w stanie o kimś innym myśleć. A włosy są na stałe, więc co, myśli o mnie non stop? Całe życie? Toż to brzmi jak horror!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mnie łapie czkawka, to trwa zawsze z pół godziny :) To o mnie chyba długo ktoś myśli, jak mu się już to zdarzy :D

      Usuń
  5. Strasznie podobają mi się te japońskie. Tak ładnie zachęcają do oszczędzania wody i wykonywania prac domowych. Jakże subtelnie! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, Twój komentarz poprawił mi humor na cały dzień!

      Usuń
  6. Dziwne dziwności! W ramach ciekawostki bardzo fajny post. :) Osobiście nie wierzę w takie rzeczy... Ale potrafię 10 razy sprawdzać czy gaz jest zakręcony a drzwi na klucz zamknięte, nawet mając dokładnie w pamięci, że sprawdzałam minutę temu. ; <

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, też to mam! To jakieś początki nerwicy natręctw chyba :D

      Usuń
  7. A może jednak trzeba uważać ?? :-)))
    Szczególnie na czarne koty, żeby je nie rozjechać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym rozjechała jakiekolwiek zwierzę, to miałabym wyrzuty sumienia do końca życia!

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Bo to są zabobony ;) wpis był humorystyczny, jest o tym w tekście.

      Usuń
  9. Pierwszy raz słyszę o tych przesądach ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozwaliło mnie to mycie włosów w czasie miesiączki xD Masakra,jak ja myje je co 2-3 dzień, to w czasie miesiączki oszalałabym gdybym ich tyle czasu nie myła ;p
    ... O kurde, ja mamie tydzień temu podarowałam noże ;p Teściowej też kiedyś je kupiłam. Obie od razu ciachnęły se palucha ;p
    Mężowi dałam po roku znajomości zegarek i cóż jesteśmy już 7 lat ze sobą ;p
    Kurde, moja mama chyba ścięła mi włosy, tylko dziwne, bo urodziłam się już z wadą wzroku, w brzuchu mi je podcinała? hmm
    Nie wierzę w takie pierdoły ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, chciałaś się pozbyć i mamy i teściowej, wydało się!
      Już po narodzinach miałaś wadę? Mi wzrok "poleciał" dopiero w podstawówce, na początku coś jeszcze widziałam :)

      Usuń
  11. Czego to ludzie nie wymyślą...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile glupich przesadow:D.
    Czekam na zdjęciach paznokci! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o tym, że nie należy dawać w prezencie ani noży ani zegarków zawsze uczulała mnie mama :D i mówiła, że butów jeszcze nie można dawać, bo osoba odejdzie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój były mi buty kupił :D rok później odeszłam. Więc się sprawdza :)

      Usuń
  14. bardzo ciekawy i interesujący wpis. Nie słyszałam o tych przesądach.
    Serdecznie pozdrawiam.
    https://nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  15. I weź teraz stój w jednym miejscu, żeby ta rękawiczka nigdzie nie zniknęła, zanim przyjdzie pomoc! XD I tak się z tymi nożami zastanawiam - chyba u mnie to działa na odwrót. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, będę tej rękawiczki bronić jak niepodległości :D

      Usuń
  16. O matko! To jakiś obłęd te przesądy. Aczkolwiek o konsekwencji kupna zegarka słyszałam i jakoś wolę nie kusić losu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. O rany jakie przesądy, :P i weź tu normalnie sobie coś jedz, rób :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Uśmiałam się to czytając- mycie włosów i miesiączka... czego to ludzie nie wymyślą. Ale fajny post, z dozą uśmiechu i rozbawienia!
    Pozdrawiam serdecznie!
    BLOG

    OdpowiedzUsuń
  19. Jej, nie wiedziałam, że jest aż tyle głupich przesądów. Z tą sałatą mnie po prostu zszokowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tych zabobonach, ale uśmiałam się co niemiara :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Imię i nazwisko męża zaczynają się na tą samą literę, a żeby było jeszcze dramatyczniej to jego inicjały to... SS :D
    Mam tylko jedną córkę, lubię sałatę i często jadałam - to pewnie dlatego, a ja głupia myślałam, ze to mój wybór ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko, SS brzmi faktycznie dość nieciekawie :D Czyli sałatę jeść mimo wszystko? :)

      Usuń
    2. Jedz na zdrowie :D Tylko nie kapustę w ciąży, bo będzie głąb ;)

      Usuń
  22. haha, ale się uśmiałam z tych przesądów :D Niektóre są dobreee :D

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja do Twojego zbioru dołożę jeszcze, że podobno nie kupuje się komuś zegarka, bo jego godziny będą policzone. Nie kupuje się komuś butów, bo wasze drogi się rozejdą :)
    Zaś jeśli chcesz poczytać o przesądach to przeczytaj książkę z mojej ostatniej recenzji ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi butami to akurat prawda :) przynajmniej u mnie się sprawdziło :)

      Usuń
  24. A wiesz, że ja dałam swojemu ówczesnemu chłopakowi zegarek na urodziny i się rozstaliśmy po miesiącu ;p;p;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znałam ich,jeśli chodzi o podarki - nie daje się w prezencie Krzyżyka, bo każdy sam nosi swój Krzyż na Ziemi. Również nie kupuje się butów, bo partner/partnerka ucieknie do innej/innego. Nowe, jakie niedawno słyszałam, to że panna nie może stać na zamiatanej podłodze, bo nie wyjdzie za mąż ;)
    Wera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako panna dość dużo razy stałam na zamiatanej podłodze i jednak za mąż wyszłam :D

      Usuń
  26. moja babcia twierdzi że jak się myje w trakcie okresu to źle;p

    OdpowiedzUsuń
  27. Jejku, jakie głupotki xD Nigdy o nich nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. O kuchnia a my z moim urodzeni w tym samym miesiącu O.o :D

    OdpowiedzUsuń
  29. No to czeka mnie pech za pechem, jak nie paląca gorączka to przynajmniej ślepota... ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nietoperz podczas ceremonii ślubnej to rzeczywiście ciekawe wydarzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dowiedziałam się interesujacych faktów :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znałam żadnej z tych mądrości życiowych, dzięki za oświecenie. Do tej pory tkwiłam w błogiej niewiedzy. :D Czego to ludzie nie wymyślą. :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja zupełnie nie wierzę już w przesądy.
    I nie sprawdzały się i wierzę że nie mają tak naprawdę wpływu na to co się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  34. He he ciekawe, nie znałam żadnego :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ha ha ha !!! Śmieszne te przesądy. Źle tak układać sobie życie w zależności od takich guseł. Ja słyszałam zawsze, że nie należy dawać w prezencie butów, bo ktoś od ciebie odejdzie, kolczyków - bo koniec przyjaźni i chusteczek - bo coś się stanie i będą łzy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń