Teraz trafiłam na książkę "Miłości na Bali", napisaną przez wspaniałą kobietę, Polkę, która na co dzień mieszka w krajach arabskich i w swoich książkach opisuje coś więcej niż tylko zalety i superlatywy krajów tam położonych.
Mimo, że "Miłość na Bali" jest drugą częścią Azjatyckiej sagi, to można ją czytać jako książkę całkowicie osobną - autorka pokrótce wyjaśnia wszystkie przeszłe zdarzenia, które w jakikolwiek sposób wpływają na fabułę tej powieści. Głównymi bohaterkami są Dorota i jej córka Maria; Polki, które większość życia, podobnie jak autorka, spędziły w egzotycznych krajach i które tam układały, nie zawsze pomyślnie, swoje życia.
Ciężko mówić jest o fabule, ponieważ opisane jest tam codzienne życie naszych bohaterek i ich znajomych na rajskiej wyspie; życie, które drastycznie różni się od tego, co możemy zobaczyć w folderach z biur podróży. Pokazane są trudności jakie ma każdy, kto tam zachoruje; że żeby dostać się na oddział i mieć zrobione podstawowe badania trzeba tam zapłacić i to nie małe pieniądze. Aż nasza służba zdrowia wydaje się idealna przy tym, co tam się dzieje. Ale jeśli ktoś ma pieniądze - ach! - to traktowany jest jak król, i to nie tylko w szpitalach, ale we wszystkich dziedzinach życia. Pieniądze w tamtej części świata otwierają wszystkie drzwi i wszystko - nawet gwałt - uchodzi płazem.
A jeśli o gwałtach już mowa, to autorka w drastyczny i brutalny sposób przedstawiła na przykładzie Adindy, ekskluzywnej prostytutki, która nagle dowiaduje się, że w swoim kraju nie może być niczego pewna - nawet tego, że nie zacznie nagle być traktowana jak najtańsze ulicznice i na nic zda się jej uroda i bogactwo.
Dorota, nasza główna bohaterka, zdecydowanie nie jest pozytywną bohaterką; jest na tyle ludzka, na tyle nieidealna, że trudno jest polubić ją od pierwszych stron. Jednak irracjonalnie, mimo wszystkich jej wad ciężko byłoby mi po lekturze tej książki jednoznacznie stwierdzić, że Dorota nie jest dobrym człowiekiem; jest przede wszystkim bardzo pogubioną osobą, która w dodatku źle lokuje swoje uczucia, ale mimo wszystkich swoich nieszczęść odważnie brnie do przodu i z podniesioną głową wita każdy dzień.
Bali |
Autorka ma dar pisania lekkim językiem; przez ponad 650 stron snuje opowieść o nieidealnych ludziach żyjących w pozornie idealnym miejscu, i tej opowieści chce się słuchać i słuchać bez końca i chłonąć je całym sobą. Atmosfera tamtego miejsca zawładnęła mną do końca, czułam powiew bryzy znad Oceanu, zapach mie goreng - zasmażanego specjalnego makaronu z kurczakiem, rybą czy też owocami morza lub warzywami - czułam tłok tam panujący i te ulotne chwile, kiedy człowiek ma czas, żeby przystanąć i nacieszyć się pięknem, które go otacza.
Tanya Valko stworzyła cudowną powieść, która pozwala czytelnikowi samemu ocenić czy Bali jest oblubienicą bogów czy krainą demonów, jak napisała we wstępnie sama autorka. Ja po lekturze książki mogę stwierdzić, że Bali to wyspa zamieszkała przez demony, które czasami chcą być dobre i dają ludziom chwilę oddechu od codziennych nieszczęść. Zazwyczaj jednak plączą ludzkie losy a potem złośliwie chichocząc patrzą jak śmiertelnicy próbują wybrnąć z bagna i znowu być przez chwilę szczęśliwymi. Do następnego razu.
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu
Jeśli chcecie wygrać tą książkę, to przypominam o konkursie - "Miłość na Bali"
Znamy autorkę z serii o arabskich kobietach. Bardzo lubimy jej twórczość więc ta książka też przypadłaby nam do gustu :)
OdpowiedzUsuńSerię arabską muszę nadrobić :)
UsuńBali- dla mnie egzotyczne miejsce, na wakacje raczej bym się jednak tam nie wybrała, wolę zostać w kraju. Co do książki- skoro autentyczna i chce się czytać, to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńU nas też są świetne miejsca na wakacje :)
UsuńLektura tej książki nadal przede mną. Mam nadzieję, że sięgnę po nią jeszcze tym tygodniu :D
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię :)
UsuńMnie historia całkowicie kupiła i bardzo mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
To mamy podobny gust :)
UsuńKsiążka wydaje się bardzo ciekawa <3 Chyba po nią sięgne :) Udanych wakacji życze!
OdpowiedzUsuńRelacja na blogu z koncertu One Direction! Zapraszam <3
http://veronicas-veronicass.blogspot.com/2015/07/one-direction-concert-in-norway-oslo.html
I wzajemnie, chociaż z tego co widzę, że Twoje już są udane :)
UsuńKsiążka wydaje się bardzo ciekawa <3 Chyba po nią sięgne :) Udanych wakacji życze!
OdpowiedzUsuńRelacja na blogu z koncertu One Direction! Zapraszam <3
http://veronicas-veronicass.blogspot.com/2015/07/one-direction-concert-in-norway-oslo.html
Książka brzmi zachęcająco może wezmę ze sobą na urlop.....urlop na Bali chciałabym, chciała :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, jak przeczytasz książkę to chyba zmienisz zdanie :)
UsuńNie moje klimaty, totalnie :P Zbyt realne :P
OdpowiedzUsuńOj, szkoda :(
UsuńWydaje mi się bardzo ciekawa, chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNo powiem, że ciekawa historia, jednak ja bym się nie odważyła mieszkać w jakimś arabskim kraju. Nawet nie kusi mnie żeby wybrać się w takie miejsce na wakacje. Jakoś nie mam zaufania do tamtych ludzi :P
OdpowiedzUsuńJa po lekturze "Miłości na Bali" też nie chcę tam jechać :)
UsuńCiekawi mnie bardzo bohaterka Dorota po Twojej recenzji, wręcz intryguje :)) Zawsze bohaterzy są ukazywani bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńI to trochę męczące, prawda? Że są tacy idealni :)
UsuńChciałam kiedyś sięgnąć po serię "Arabska żona" tej pisarki, ale jakoś zniechęciłam się po tym jak przeczytałam w kilku recenzjach, że opisane wydarzenia i bohaterowie są mało wiarygodni. Ale może sięgnę po cykl o Bali, w końcu już samo miejsce akcji kusi :)
OdpowiedzUsuńJakby się tak zastanowić to przecież nasze życie w niektórych momentach też wydaje się mało wiarygodne, a jednak to prawda :)
UsuńCelna uwaga, przekonałaś mnie :)
Usuńcoś mi się kojarzy, ale chyba nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz, jeśli masz ochotę zapraszam ponownie :)
LIFE PLAN BY KLAUDIA
Ostatnio gdzie nie spojrzę to spotykam recenzje tej książki, a wszystkie bardzo zachwalają tę powieść :) Muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńTo znak :D
Usuńpo Twojej recenzji czuję się zachęcona do sięgnięcia po tą książkę
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam już na półce i jak tylko ogarnę swoje zaległości to wezmę się za jej lekturę.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję :)
UsuńNaczytałam się wiele dobrego o tej książce i chyba najwyższy czas, abym sama po nią sięgnęła :D
OdpowiedzUsuńA no, pora pora :P
UsuńHm...czy ja nie widziałam tej książki na bibliotecznej półce? o.o
OdpowiedzUsuńhttp://lazurytoweniebo.blogspot.com/
Nie wiem :) a dobrą masz bibliotekę ? :)
UsuńMam zamiar przeczytać, bo ciekawie o niej napisałaś:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to doceniacie :)
UsuńCzytałam tę książkę i jest naprawdę niesamowita. Trochę nie w moim klimacie, ale ogromnie mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńA to najważniejsze :)
UsuńByłam na spotkaniu z autorką, co dziwne nie czytałam żadnej książki, teraz muszę nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńOch! Ale zazdroszczę :)
UsuńNie ocenia się książki po okładce, ale już sama okładka by mnie skusiła do przeczytania. A i sens książki widzę, że interesujący :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, racja :) uroda pani powala :)
UsuńZa niedługo też będę czytać tę książkę. Mam nadzieję, że mi również się spodoba :)
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię! :)
UsuńMoże być ciekawa :) Ale brakuje mi czasu na ich czytanie :(
OdpowiedzUsuńhttp://try-to-touch-the-clouds.blogspot.com
Kurczę... :(
UsuńWygląda na to, że to świetna książka. Koniecznie muszę ją przeczytać. Bardzo podoba mi się to, że bohaterowie nie są idealni, to coś innego niż serwuje się nam powszechnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fanny http://buszujacawsrodksiazek.blogspot.com/
coś dla mnie :D sama okładka zachęca :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy gdyby autorka przeczytała moją recenzję to by się jej spodobała? :)
Usuńpierwszy raz spotykam się z Tą książką :)
OdpowiedzUsuń__________________________
Zapraszam na mojego bloga - klik!
mówiłam już kiedyś, że mój blog to miejsce gdzie można poznać nowe, ciekawe ksiązki :D ach, ta moja wrodzona nieśmiałość ^^
UsuńNie czytuję tych klimatów, ale ładną ma okładkę ;)))
OdpowiedzUsuńA może tym razem mi zaufasz i się skusisz? :)
Usuńkobietom jak kobietom ale mi jako mężczyźnie gdyby miał kasę to chyba na tym Bali dobrze by mi się żyło
OdpowiedzUsuńSzczególnie, gdybyś pracował w sanitariach i tym podobnych, bo tam na tym zbija się ogromne pieniądze :)
UsuńTaka chyba natura człowieka, że nie potrafimy docenić tych normalnych, przeciętnych ludzi.
OdpowiedzUsuńAż przyjdzie co do czego i się okaże, że Ci "przeciętniacy" są najbliżsi naszemu sercu :)
UsuńCzytałam jakąś książkę tej autorki - chyba coś o losach kobiet żyjących w krajach arabskich. Zawsze czytam takie książki z zaciekawieniem, ale trochę ich treści mnie przygnębiają.
OdpowiedzUsuńRóżowo tam niestety nie jest i na szczęście my tam nie żyjemy :)
UsuńFajna, fajna ;)
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka zachęca do przeczytania. Z chęcią zapoznam się z tą historią. :-)
OdpowiedzUsuńPoczułam się bardzo zachęcona, lekki język autorki to jest to :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej jeszcze. ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie Bali jest faktycznie cudowne. Jednak nie jestem przekonana co do samej książki. Ogólnie nie przepadam za tego typu książkami. "kwiat Pustyni", Cejrowski jakoś ciężko mi wchodziły. Myślę, że z tą byłoby podobnie. Jednak nie skreślam jej całkowicie i będę ją miała gdzieś z tyłu głowy :)
OdpowiedzUsuńKsiążki Cejrowskiego są całkowicie odmienne od tych sag :) "Kwiatu pustyni" nie czytałam, więc nie mam porównania :)
UsuńAle cieszę się, że jej nie skreślasz tak do końca :)
Chętnie przeczytam tę książkę i poznam mniej rajskie oblicze Bali :) Choć i tak nie zmieni to fakt, że chciałabym wyspę zobaczyć na własne oczy.
OdpowiedzUsuńMi się odechciało :) znając moje szczęście to bym tam umarła z powodu zatrucia pokarmowego i braku odpowiedniej opieki medycznej :)
UsuńMam ją więc na pewno przeczytam, ale jeszcze nie wiem kiedy :))
OdpowiedzUsuńCzytaj, póki są upały, łatwiej będzie Ci się wczuć w klimat Balii :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu mam w planach twórczość autorki.Muszę się w końcu przełamać i coś jej przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że trochę Cię "popchnęłam" do książek pani Valko :)
UsuńW pewne wakacje czytałam o Bali. Dokładnie o historii kobiety, której podrzucili narkotyki i została aresztowana. Przebywa w strasznych warunkach. Ta książka jest oparta na faktach. Nie śledzę już losów tej kobiety, ale prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie z więzienia...Dlatego czytanie o tym miejscu nie będzie dla mnie przyjemnością...Kojarzy się tylko z tamtą tragiczną historią...
OdpowiedzUsuńNiestety tam kobiety są traktowane jak przedmioty, niejednokrotnie gorzej niż zwierzęta....
UsuńWstrząsająca opowieść, po której chyba każdy będąc na wycieczce w egzotycznym kraju spojrzałby na świat zupełnie innym okiem. Dlatego kolejny raz powtórzę: wcale nie mam w Polsce tak najgorzej, jak to się przystało w kółko narzekac....
OdpowiedzUsuńBardzo wakacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym chętnie. Nie poznałam jeszcze twórczości tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale całkiem ciekawy pomysł na książkę :)
OdpowiedzUsuńChyba nie umiałabym się odnaleźć w tych klimatach
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty :/
OdpowiedzUsuńNa moim blogu pojawił się nowy post: http://to-moje-przeznaczenie.blogspot.com/2015/07/zmiany-w-zyciu.html
Wpadniesz i skomentujesz? Obs za obs? daj znać na blogu :)
uwielbiam czytać książki:) skuszę się na nią :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, można się wiele dowiedzieć o innej kulturze:)
OdpowiedzUsuńCiekawa !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Książka wydaje się ciekawa. Zazwyczaj preferuję fantastykę, więc z chęcią przeczytałabym coś innego. A do tego okładka wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że autorka przedstawiła - jak napisałaś prawdziwych ludzi i prawdziwe życie, nie mydląc oczu idealnym zachowaniem i idealnym miejscem. :) Mnie ogólnie życie w tamtych krajach trochę przeraża i na prawdę cieszę się, że żyję właśnie tutaj.
OdpowiedzUsuńLubię prawdziwe, życiowe historie więc książka na pewno by mi się spodobała i pewnie zainteresowałbym się całą saga :)
OdpowiedzUsuńMiejsc idealnych nie ma. Niestety ;(
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo ciekawa jak zawsze. Chętnie przeczytałabym książkę :)
Tak sobie myślałam, że każde idealne miejsce ma swoje mroczne strony... Ale samą książką mnie zaciekawiłaś. Najbardziej tym, że nie jest taka wyidealizowana.
OdpowiedzUsuńTa książka już mi się parę razy rzuciła w oczy i bardzo zainteresowała :) I chyba nawet już ją zarezerwowałam w bibliotece :)
OdpowiedzUsuń